| Arena | |
|
+21Nadira Dark Epsilon Wielki Mistrz Sakra NPC Apollon Mira dante4444 UFoo Domon Kasshu Legumir Neo Silver Xellos Bodzian Saga rutek_17 Rushifua Al furman777 Miniman 25 posters |
|
Autor | Wiadomość |
---|
dante4444
Dołączył/a : 25/03/2008 Liczba postów : 491
Płeć :
| Temat: Re: Arena Nie Maj 11, 2008 9:39 pm | |
| Zerwal sie na rowne nogi i wybiegl z areny jak oparzony... pobiegl do miasta bo cos go tam ciagnelo. | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Nie Maj 11, 2008 10:05 pm | |
| Abdelaziz westchnął patrząc za odchodzącym Dantem. Skoro Neo odszedł bez nich, musiało to oznaczać, że miał dobry powód. Z pewnością chodziło o sprawę, w którą zaangażowani mogą być tylko Złoci Rycerze.
-Chłopak zdobył zbroję, i zaraz myśli, że jest równy najpotężniejszym z obecnych w tym miejscu. - pomyslał chłopak i spojrzał na uczniów.
-Nie przemujcie się tą sytuacją, nie dzieje się nic, co dotyczyło by was czy Brązowych Rycerzy. Dante z pewnoscią za chwilę powróci.
Spojrzał na chłopaka, który jako jedyny z nowych uczniów nie pojawił się na arenie.
-Jeśli wasz towarzysz nie wyraża chęci treningu, to nieszkodzi. Mam nadzieję, że nie zniechęci was to podjęcia tej próby. Jesli chcecie, mozecie zacząć. | |
|
| |
Legumir
Dołączył/a : 24/02/2008 Liczba postów : 677
Płeć :
| Temat: Re: Arena Nie Maj 11, 2008 10:11 pm | |
| Legumir czuł niepokój, jednak po chwili zamknął oczy i odetchnął parę razy. Miał nadzieję, że nic się nie stanie.
- Nie, nie Abdelu, jeśli chcecie to powalczcie, ja z chęcią popatrzę.
I usiadł gdzieś na kamieniu. | |
|
| |
dante4444
Dołączył/a : 25/03/2008 Liczba postów : 491
Płeć :
| Temat: Re: Arena Nie Maj 11, 2008 10:34 pm | |
| Po dluzszym czasie przychodzi z jablkiem w reku i kilkoma banami <:P> w kieszeniach.
-No i co z ta wasza walka mlodzi ?? nic nie chcecie zrobic ? a moze ze mna zawalczycie bo Abdela sie boicie?? jestem slabszy ale dam sobie chyba rade z trenowaniem was.... | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 1:14 pm | |
| -A może nam pomożesz? My i tak bardzo słabi jesteśmy. Z Tobą może jakieś szanse by były. Co wy na to?
Silesos był wyraźnie zniecierpliwiony tą sytuacją. Chciał w końcu zacząć tę walkę. |
|
| |
Legumir
Dołączył/a : 24/02/2008 Liczba postów : 677
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 1:16 pm | |
| - Tyle ludzi na jednego Rycerza nie za bardzo, uczniaki. Lecz jeśli Abdel godzi się to róbcie co chcecie...
Nadal był trochę zdenerwowany, ale wiedział, że Neo sobie poradzi. W jego głowie zaczęły się kłębić różne myśli... odseparowania od innych... | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 2:33 pm | |
| -Ja nie widze problemu. - powiedział Abdelaziz - Dwóch uczniów i jeden rycerz przechyli pewnie szalę na waszą korzyść, ale nie tylko wam przyda się trening.
Czekał na rozwój sytuacji, nikt nie spieszył się z atakiem i zaczynał się niecierpliwić, zwłaszcza że Neo nie wracał. Coś musiało się dziać na terenie Sanktuarium lub w jego okolicach. Odsunął od siebie jednak złe myśli, Złoty Rycerz z pewnością da sobie radę.
-To jak? Zaczynamy? | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 2:50 pm | |
| -Dobra, zaczynajmy
Spojrzał z powagą na Abdela. Podniósł gardę i zaczął biec w kierunku znajomego. Zamachnął ręką uderzając z wielka jak na siebie siłą
OCC:potężny atak 4*6=24 |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 2:56 pm | |
| Eldarion stanął na przeciwko Abdelaziza. W około pojawił się lekki podmuch wiatru który spowodował że piach zaczął się przemieszczać. Było w miarę ciepło. Powoli podszedł do Abdelaziza. - tak możemy zaczynać.
OCC: idę sobie obiad podgrzać |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 3:20 pm | |
| Eldarion patrzył na walkę która była obok niego. Wahał się nad zadaniem ciosu lecz wiedział, że i tak będzie zmuszony to zrobić. Podszedł do Abdelaziza, chciał mu zadać Potężny cios, lecz wiedział że przeciwnik jest lepszy i może go uniknąć. Zdecydował się raczej na szybki atak. Podbiegł niczym huragan do przeciwnika i zaczął zadawać mu bardzo zwinnę i szybkie ciosy.
OCC: 3x6=18 |
|
| |
Al
Dołączył/a : 25/05/2007 Liczba postów : 1365
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 3:26 pm | |
| Na teren areny wbiegli ludzie z noszami.Na noszach leżał Seuru. Ludzie podbiegli Abdelaziza ,gdyż on miał na sobie zbroje w związku z tym stwierdzili iż może im pomóc. -Potrzebujemy pomocy.Ten chłopak był na misji razem z innymi uczniami i rycerzami ,jednak uległ poważnemu wypadkowi ,a my nie mieliśmy lekaża pomógłbyś nam? | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 3:32 pm | |
| Abdelaziz przyjął ciosy dwójk uczniów, jednak kiedy podbiegli do niego ludzie zmuszony był przerwać walkę.
-Dość. - powiedział krótko - Będziemy musieli przełożyć tę walkę na kiedy indziej, mamy większy problem...
Na noszach leżał Seuru, był nieprzytomny i nie wyglądał najalepiej. Sam nie znał się na leczeniu i nikt z obecnych nie byłw stanie mu pomóc, na terenie Sanktuarium musiał być ktoś taki... W głowie zaświtała mu pewna myśl.
-Co mu się stało? - zapytał ludzi - Mówcie szybko, bo nie ma czasu do stracenia. | |
|
| |
Al
Dołączył/a : 25/05/2007 Liczba postów : 1365
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 3:42 pm | |
| -Dokładnie nie wiemy my mieliśmy go tylko zanieść do kogoś kto moze pomóc. Spoglądali co chwile na chłopaka. | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 7:20 pm | |
| Zdawało się, że niebyło innego wyjścia, jak samemu podjąć się próby uleczenia Seuru. Nie był wprawnym medykiem, jednak udało mu się zaobserwować w swoim kosmosie lekkie, lecznicze właściwości. Liczyła się każda sekunda, a na terenie Świątyni nie było chyba nikogo, któ mógłby pomóc.
-Mam nadzieję, że cię tym nie zabiję, chłopie... - powiedział sam do siebie.
Abdelaziz ukląkł przy noszach i wyciągnął przed siebie ręce. Dłonie złozył jedna na drugiej, trzymając je nad klatką piersiową Seuru. Powoli zebrał w nich swój kosmos. aura była dobra i ciepła, spokojna i jednocześnie pełna życia. Bardzo wolno zaczął uwalniać ją w ciało chłopaka, licząc, że jego leczenie przyniesie pożądany skutek.
(Leczenie 1 - 30 mp, +75 hp) | |
|
| |
dante4444
Dołączył/a : 25/03/2008 Liczba postów : 491
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 8:12 pm | |
| -Co tu sie dzieje ?? co mu sie stalo ?? jest ranny ? nie widac wielu obrazen zewnetrznych. ktos na nim zastosowal miekka piesc ?? | |
|
| |
rutek_17 VIP
Dołączył/a : 04/11/2007 Liczba postów : 536
Płeć :
| Temat: Re: Arena Pon Maj 12, 2008 9:49 pm | |
| Lekkim krokiem wszedł na Arene. Od razu spostrzegł leżącego chłopaka. Zadzwiła go postawa reszty bronzów. Pomagali sobie. Czego nie można bylo powiedzieć na przykład o Neo. Był dumny, że należy do takiej społeczności. Stał zboku. Nie odzywał się niechciał im przeszkadzać. Nie umiał leczyć i nie miał zamiaru się wymądrzać. Czekał cierpliwie cały czas lekko sie uśmiechając w duchu. | |
|
| |
Al
Dołączył/a : 25/05/2007 Liczba postów : 1365
Płeć :
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 2:36 pm | |
| Otworzył oczy z trudem.Ujżał Abdelaziza który przy nim siedział.Wziął głęboki wdech i wydech ,a następnie zasną ,jednak pokazując iż jest w leprzym stanie. | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 3:12 pm | |
| Abdelaziz odetchnął z ulgą, kiedy Seuru otworzył oczy. Jego słabe umiejętności leczenia pomogły kompanowi utrzymać się przy życiu. Nie przerywał wysyłania swojego kosmosu do jego ciała. Musisał być pewien, że życiu chłopaka nic nie zagraża.
-Udało się. - westchnął - Całe szczęście... | |
|
| |
Mira
Dołączył/a : 17/03/2008 Liczba postów : 147
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 3:20 pm | |
| Weszła na Arenę.Miało tu miejsce małe zamieszanie jednak nie za bardzo ją to interesowało.Minęła jednego ze Złotych Rycerzy po czym zajęła miejsce na trybunach. | |
|
| |
Legumir
Dołączył/a : 24/02/2008 Liczba postów : 677
Płeć :
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 4:03 pm | |
| Legumir leżał na trawie ale był przytomny. Mimo iż ciężko ranny. Musiał czekać aż wydobrzeje, a chciał pomóc Abdelowi uratować Seuru. Nie potrafił nic poradzić, jednak ucieszył się na słowa, że wszystko poszło dobrze.
- Zabierzcie go gdzieś, gdzie będzie mógł odpocząć, i niech najlepiej ktoś przy nim czuwa. | |
|
| |
Domon Kasshu VIP
Dołączył/a : 20/04/2007 Liczba postów : 1123
Płeć :
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 4:26 pm | |
| Abdelaziz zrobił już wszystko co mógł dla Seuru. Jego umiejętności nie pozwalały mu uleczyć go w większym stopniu. Odszedł od chłopaka i zwrócił się do ludzi, którzy go przynieśli.
-Zanieście go w jakieś spokojne miejsce, musi odpoczywać. Powrót do zdrowia będzie stopniowy.
Podszedł do Legumira, który po walce z Neo nie wyglądał najlepiej.
-Zdaje się, że tobie też przydałaby sie pomoc, przyjacielu.
Wykonał identyczną czynność, jak przy pomocy Seuru, lecząc choć trochę obrażenia Legumira
(Leczenie 1 - 30 mp, +75 hp) | |
|
| |
Neo VIP
Dołączył/a : 31/12/2007 Liczba postów : 1233
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 9:20 pm | |
| Zmęczony tym wszystkim Neo wkroczył na arenę.Następnie kiwną tylko głową do Abdela że wszystko wporządku i usiadl na trybunach koło pięknej dziewczyny. -Witaj...mamy piękny dzień prawda Miro?? | |
|
| |
Mira
Dołączył/a : 17/03/2008 Liczba postów : 147
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 9:26 pm | |
| Spojrzała na rycerza , który usiadł obok niej: - Mógłby być ładniejszy.Ale nie ma co narzekać. Czy to tak przystoi złotemu rycerzowi rozmawiać z byle uczniem ? - zapytała. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 9:27 pm | |
| Silesos spojrzał że Neo wrócił. Widocznie wszystko już się uspokoiło. Miał zamiar podejść i spytać się co się działo, ale zauważył że zagaduję jakąś dziewczynę. Nie chciał mu przerywać. Wcześniej nie zauważył tej pięknej dziewczyny.Rzekł: -Abdelu to jak kończymy tę walkę i przekładamy na jakiś inny termin? |
|
| |
Neo VIP
Dołączył/a : 31/12/2007 Liczba postów : 1233
| Temat: Re: Arena Wto Maj 13, 2008 9:32 pm | |
| -A czy to tak ładnej dziewczynie przystoi rozmawiać z brzydkim rycerzem?.Wszystko jest możliwe.Nie jestem jakimś bogiem żeby się do mnie zwracać z wielkim szacunkiem.Też kiedyś byłem uczniem Świątyni i chce powierzać innym swój czas.A Ty...co tutaj robisz?? Wyczuwam także twój cosmos.Czuje że poczyniałaś ogromne postępy gdyż dorównujesz...nie przewyżasz potęge tutaj nawet brąz rycerze łabędzia... | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Arena | |
| |
|
| |
| Arena | |
|