Arena

Muu wiedział,że na zwycięstwo ma minimalne szanse.
Atak energią kosmiczną(34dmg)

OCC:
Życie:75/220
MP:80/240
sila:5
obrona:2
komos:8
szybkosc:1

Camus też o tym wiedział

Atak energią kosmiczną(37 dmg)

Życie : 93/240
Mp : 110/230
Siła : 2
Obrona : 5
Kosmos : 8
Szybkość : 1

Muu stwierdził, że nie ma szans i postanowił się wycofać.
-Wygrałeś.Gratuluje widocznie nie byłem jeszcze gotowy.
Muu poszedł usiąść za filar.

<Camus się ukłonił....i usiadł na ławce koncentrując energię zamykając oczy>

Nagle ktoś wszedł na arene to była dziwna osoba nosząca dziwne imię.
-Witam jestem Maska Śmierci
-Wyzywam Cię Morgen.
-Przyjmujesz moje wyzwanie?

-Oj nie Masko Śmierci, Morgen jest teraz mój.- Odrzekł Rushifua, patrzył spokojnie w konstelacje Harfy i pociągał struny.- Będziesz musiał poczekać

-Witaj kochany braciszku.- Morgen podbiegł do brata.- Nie widziałem cię dwadzieścia lat. Rushifua czekałeś, pewnie na to aby mnie sprawdzić??

-Nie martw się szybko zakończymy stare spory.- Odparł Rushifua.- Choćby oto, że rodzice ciebie wybrali a nie mnie.
Atak Energi Kosmicznej ( 30dmg). Morgen uniknął ciosu.
-Nadal uważam że jesteś za słaby aby przychoidzić na Arene, ale nie mogę ci niczego zabronić.- Odparł Rushifua.- Masko Śmierci jest twój!!!

-Dzięki.Więc zaczynajmy
Atak Energią kosmiczną(46dmg)


OCC:
Życie:250/250
Mp:230/260
Atak:1
Obrona:4
Kosmos:10
Szybkość:1

-To był bardzo potężny cios.- Morgen podniusł się z ziemi i spojrzał wrogo w stronę Maski Śmierci.- Spróbuj tego
Średni Atak (14 dmg)

OCC 144HP

-Teraz popamiętasz co to jest Energia kosmiczna
Atak Energią kosmiczną(46dmg)


OCC:
Życie:236/250
Mp:200/260
Atak:1
Obrona:4
Kosmos:10
Szybkość:1

Morgen leżał na ziemi dłuższy czas.
-Jesteś dlamnie za silny.- Morgen podniusł się i uderzył Średni Atak (14 dmg).- Nie pokonasz mnie.


OCC 98

Maska Śmierci oberwał, ale nie aż tak bardzo żeby zrezygnować z walki.
Atak Energią kosmiczną(46dmg)


OCC:
Życie:222/250
Mp:170/260
Atak:1
Obrona:4
Kosmos:10
Szybkość:1

-Pokonam cię.- Powiedział Morgan i chwiał się na nogach...
Średni Atak (14 dmg)


OCC 52 HP

-Nie dałeś mi wyboru moge Cię zabić jednym ciosem,lecz Cię oszczędze.
Atak Energią kosmiczną(46dmg)


OCC:
Życie:208/250
Mp:140/260
Atak:1
Obrona:4
Kosmos:10
Szybkość:1

-To jeszcze mnie nie powaliło.- Odparł Morgen i rzucił się z pięściami Potężny Atak. (21 dmg)


OCC 6 HP

Nie dałeś mi wyboru...
Wybuch kosmosu(53dmg) i Atak Kosmiczną energią(46dmg).


OCC:
Życie:201/250
Mp:80/260
Atak:1
Obrona:4
Kosmos:10
Szybkość:1

-Mam nadzieje, że to cię czegoś nauczy braciszku.- Rushifua podszedł do Morgena i uderzył w jego sploty gwiezdne, aby zatamować krwawienie. Ułorzył go pod ścianą.- Poczekaj tu na złotego Rycerza Panny, on cię uzdrowi. Ja muszę iść

Maska Śmierci podszedł do Morgena i rzekł:
-Dziękuję za wspaniałą walkę i rozumiem,że nie chciałeś się poddać.Była to twoja decyzja...
-Godność nie pozwalała ci się poddać.
Maska Śmierci wyszedł z areny i poszedł do Posągu Ateny.

Shaka przyglądając sie walce zobaczył rannego ucznia. Wtedy postanowił go uleczyć i podnieść troche na duchy po przegranej walce.
Nie martw się wszystko będzie dobrze zaraz powinneś poczuć się lepiej.
W tym momencie skupił swoją energie w dłoniach i powoli uzdrawial ucznia. Potem powiedział mu*
-Nie martw się też wiele walk przegrałem w swoim życiu i to nie jest miłe uczucie ale ten kto nigdy nie przegrał. Nie wie co to jest cierpieć w walce starać się i ze wszystkich sił walczyć. Pamiętaj prawdziwy wojownik jest rozpoznawany po swojej ambicji i odwadze a nie sile.
Shaka upewniając się że uczeń czuje się dobrze wyszedł z areny znikając w cieniu...

Saga siedział na schodach areny.Na jego twarzy malował się lekki uśmiech.

Rushifua podszedł, do Sagi.Spojrzał na pustą arenę, a potem na rycerza.
-Witaj Sago, czy mogę liczyć na rewanż, za ostatni pojedynek, wiele od tego czasu się nauczyłem i mogę ci wiele pokazać. Zaczynaj przyjacielu...

Saga podniósł się i spojrzałam na Rushifue:
- Wierzę że od naszej ostatniej walki wiele się nauczyłeś i zrobiłeś wiele w kierunku by stawać się coraz silniejszym.Muszę cię jednak zasmucić.Nie przujmuję twojego spotkania.Jest jedna rzecz która nie daję mi spokoju.Najpierw muszę rozwiązać mój problem.Wybacz mi.
Saga poklepał Rushifue po ramieniu po czym opuścił arenę. <wychodzi z tematu>

<Camus wstał>
- Rushifua ja się mogę zmierzyć

Witaj przyjacielu i z miłą chęcią się z tobą zmierze. Zaczynajmy Atak Energi Kosmicznej (59 dmg).