Arena

Kod:

Miejsce w którym można prowadzić sparingi

Po schodach areny powoli schodził Tetian. Usiadł na jakimś stopniu i zaczął rozmyślać. Gdy tu przyjechał z Japonii myślał, że będzie tu więcej ludzi...

Wchodząc na Arenę Saga dostrzegł siedziącego ucznia Sanktuarium.Wolnym krokiem podszedł do niego:
- Witam.Może by tak mały trening- rzekł.

Popatrzył na stojącego obok niego ucznia.
- Oczywiście. A tak wogóle jak się nazywasz? Ja jestem Tetian.
Poaiwdział z uśiechem i wstał.

- Nazywam się Saga - po tych słowach wyszedł na środek areny
- Zaczynaj!

Wszedł na arenę i zajął pozycję. Gdy usłyszał słowa Sagi i zaatakował potężnym atakiem<39dmg>.
OCC:
HP: 230
MP: 150
Siła: 4
Obrona: 4
Kosmos: 1
Szybkość: 1

Atak Tetiana trafił w Sagę.Niezadowolony tym faktem Saga postanowił od razu odpowiedzieć <średni atak><potężny atak> ( 82 dmg)


OCC:
HP: 161
MP: 150
Siła: 6
Obrona: 1
Kosmos: 1
Szybkość: 2

Tetian odleciał parę metrów i wylądował na plecach. Wstał i splunął.
- Nieźle. Całkiem nieźle.
Powiedział i udeżył podwójnym średnim atakiem<38dmg>.

HP: 148
MP: 150
Siła: 4
Obrona: 4
Kosmos: 1
Szybkość: 1

Ciosy Tetiana wywarły na Sadze dosyć duże wrażenie:
- Spróbuj tego <średni atak>(26 dmg)



OCC:
HP: 123
MP: 150
Siła: 6
Obrona: 1
Kosmos: 1
Szybkość: 2

Tetian popatrzył na Sagę zdziwiony jego mocą. Zacisnął pięści i zaatakował potężnym atakiem(39dmg)
OCC:
HP: 122
MP: 150
Siła: 4
Obrona: 4
Kosmos: 1
Szybkość: 1

Atak Tetiana sprawił że Saga na chwilę stracił równowagę.Zdążył ją jednak odzyskać na tyle szybko aby nie upaść....<średni atak><średni atak> (52 dmg)


HP: 84
MP: 150
Siła: 6
Obrona: 1
Kosmos: 1
Szybkość: 2

Po atakach Sagi zachwiał się i pomyślał, że to już koniec. Zebrał jednak w sbobir resztki sił i zaatakował tak mocno jak potrafił(potężny atak 39dmg)

OCC:
HP: 70
MP: 150
Siła: 4
Obrona: 4
Kosmos: 1
Szybkość: 1

Po ataku przeciwnika Saga uświadomił sobie że nie może sobie pozwalić na porażkę dlatego postanowił zakończyć walkę...<średni atak><potężny atak> ( 82 dmg)


OCC:
HP: 45
MP: 150
Siła: 6
Obrona: 1
Kosmos: 1
Szybkość: 2

Ataki Sagi powaliły Tetiana. Dłuższą chwilę leżał na ziemi po czym wstał ledwo trzymając się na nogach.
- Przyznaję jesteś lepszy.
powiedział po czym powlókł się na schody areny by odpocząć po ciężkiej walce.

Po wygranej walce Saga postanowił zostać na arenie z nadzieją że zjawi się ktoś kto będzie chciał walczyć.

Witam was przybysze to o was słyszałem że chcecie zostać rycerzami ?
Jestem Shaka Rycerz Panny miło was widzieć...

Saga podszedł do Rycerza Panny:
- To zaszczyt cię spotkać - po tych słowach schylił głowę.

Żaden zaszczyt kiedyś tobie też się uda dołączyć do naszego grona Złotych Rycerzy ale dziękuje za kulture uczniu...
Widze że nieżle sobie radzicie dobrze że nie oszczędzacie się i zaczeliście już trenować zawsze jestem chętny do pomocy jeżeli bedzięcie chcieli ^^

- Będe o tym pamiętał.A teraz za pozwoleniem się oddale.Może znajdę kogoś chętnego do walki - rzekł Saga.Po czym oddalił się .

Nie wiadomo skąd pojawił się Arios
- Witajcie.

- Witam. Nazywam się Saga.Jeśli tylko wyrazisz taką chęć możemy potrenować - powiedział Saga do nowo przybyłego ucznia.

Otworzył jedno oko i spojżał na uczniów. Jęknął cicho i popatrzył na Shake.
- Witaj panie. Nazywam się Tetian.
Zdołał powiedzieć, po czym znów jęknął i złapał się za żebra.

Podszedł do ucznia i skupił swoją energię w dłoni uleczają przy tym Tetiana
Już ci lepiej ? Postoje obok ciebie bo szykuje się kolejna walka i nie możesz być bez ochrony

Zastanowił się przez chwilę
- Chętnie zmierze się z tobą Saga.
Powiedział i staną na arenie.

Saga ucieszył się że nowi uczniowie Sanktuarium są tak chętni do walk.
Stanął na przeciw Ariosa:
- Jako że jesteś nowym uczniem .Zaczynaj!