Tajemniczy miecz

Przestapila chwiejnie krok w tyl po otrzymaniu obrazen, poczym lekko pochylila sie do przodu drzac cala.
Po chwili dal sie slyszec jej sciszony smiech. Przepelniony swego rodzaju radoscia. Po tak dlugim wyczekiwaniu - w koncu.
Pomyslala ze sie oplacilo. Ze w koncu moze dac upust temu wszystkiemu co sie w niej skupilo przez ten czas.
Uniosla nieznacznie glowe spogladajac na mezczyzne ktory ja zaatakowal. Na jej twarzy pojawil sie usmiech.
Nie byl on jednak niczym co niosloby za soba radosc.
- eto eto... truan - rzekla glosem, w ktorym dalo sie odczuc niebezpieczna nute.
Niebezpieczna dla tego, kto stal przed nia.

Jej cialo samo ruszylo na przod niczym opadajac, lecz nogi nie pozwolily mu upasc. Z lekkieko przykleku zblizyla sie do mezczyzny, wrecz ladujac mu wprost w ramionach.
Jej groteskowa maska pojawila sie tuz przy jego twarzy, wraz z jej usmiechem pelnym zniecierpliwienia.
Jej lewa dlon powedrowala ku gorze, po lekkim skosie ku jego torsie, z niezwykla szybkoscia. Jakby z zamiarem wbicia sie wprost w jego serce niczym grot wloczni.
Zaatakowala.
Bez litosci.

(cosmo krytyk 198dmg)

Atak Ennira okazał się skuteczny tak samo jak atak Ahnighito obaj przeciwnicy zostali ranni ale żaden z nich nie był na tyle ranny że nie mógł by walczyc dalej oboje wystrzelili ogniste kule w strone Ennira i Ahnighito (po 45 obr)


1. 329 hp
2. 152 HP

"Oni na mnie liczą, muszę daćz siebie wszytsko"pomyślał Tyr i dołacył siędo walki, wzmógł kosmos i zaatakował przeciwnika 18 dmg

Chłopak poleciał w tył odepchnięty siłą ognistej kuli wroga.
Tuż przed tym jak miał uderzyć o ziemię wysunął ręce odbił się od ziemi, zrobił salto i wylądował na nogach. Błyskawicznie zaatakował bardziej rannego oponenta i uderzył go pięścią w krtań (szybki atak 21).

- To za Moich przyjaciół !!Potężne udeżenie (60dmg) !! - Sharai ze wsciekłością zaatakował jednego z napastników.

-Przyjmij to raz jeszcze! WIELKI WYBUCH!-wykrzyczał Tyr kierując atak na słabszego z przeciwników 18dmg

Przyjela na siebie jego atak. Jej cialo nieznacznie sie odchylilo do tylu poczym ponownie stanela lekko przechylona do przodu.
Usmiech na jej twarzy pozostal.
Pozostal niezmieniony do czasu. Do momentu w ktorym mezczyzna ktorego zaatakowala nie zostal zaatakowany przez Ennira.

Upadla na prawe kolano, poczym wybila sie z lewej nogi momentalnie w gore.
Chlopak stal na jej drodze. Wszedl sam w jej droge.
Na jego glowe spadl silny cios jej prawego kolana.
Nie zatrzymala sie jednak.
Jej dlon spoczela na glowie jej niedoszlego przeciwnika. Jej cialo wykonalo obrot w powietrzu, poczym jej kolano trafilo z impetem mezczyzne w tyl glowy. Z cala sila jaka wlozyla uzywajac rekii by zmniejszyc czas spotkania jego glowy z jej noga.

(szybkosc 96dmg - w obu przypadkach)
tyr zaraz tez zarobi ^^

Przeciwnicy nadal trzymali się na nogach. Kazuya ruszył w stronę miecza Shenron podążył zaraz za nim
-zajmijcie się tymi 2- krzyknął Shenron



1. 17 HP
2. 233 HP

- Shenron załatwimy ich i dogonimy cię ! - Krzyknął Sharai i wyskoczył w powietrze.
- Potężny atak !! (60dmg) - i uderzył prosto w głowę jednego z wrogów.

Ennir odrzucony atakiem dziewczyny z trudem podniósł się na nogi.
Wiedział, że każdy atak przeciwnika może skończyć jego śmiercią, a jeszcze nie uśmiechało mu się umierać toteż wycofał się nieco, na tyle daleko by ataki przeciwnika go nie dosięgnęły i dość blisko by w razie potrzeby wrócić do walki.
W jego głowie kłębiły się bardzo niemiłe myśli pod adresem pewnej dziewczyny.

Dziwilaby sie wytrzymalosci mezczyzny, gdyby jej nie cieszylo ze mogl jeszcze sie utrzymac w pozycji poziomej. Kazdy inny czlowiek juz dawno by padl niezywy, a on jednak nadal trwal i zachowywal swa przytomnosc.
Nie na dlugo.

Obrocila sie ku niemu tylem wymierzajac lokciem cios w jego glowe, ktory by go na pewno powalil. Prosto w jego ucho.
Nastepnie spojrzala w strone drugiego mezczyzny, z ktorym w chwili obecnej walczyl Sharai..
On jeden.. on przynajmniej wiedzial iz nie nalezy sie wtracac gdy dwie osoby ze soba walcza. Jemu nie musiala dawac zadnej lekcji. Tamtych dwoje sie dzis natomiast tego nauczylo, a jesli nie - to ich nauczy.
Katem oka spojrzala w strone Shenrona i jego brata - byli zajeci, nie nalezalo im przeszkadzac. To byla ich walka. Zreszta Shenron za pewne nie chcialby by ktokolwiek sie wtracal.

Dwa szybkie kroki. Bezszelestne. Zniknela z widoku mezczyny, poczym stanela w lekkim przykleku.
Czekala.
Nie wtracala sie, poki nie zajdzie taka potrzeba. Jesli zajdzzie - to nie zawacha sie zaatakowac.
Zaatakuje wtedy smiertelnie.

(sila 27dmg)

Przeciwnik pod wpływem ataku Ahnighito padł na ziemię martwy. Drugi wpadł w furię i w gniewie zaatakował Tyra co spowodowało że Tyr padł na ziemię nieprzytomny
-i co teraz zrobicie hahahahahahahahaha



1. 173 hp

- Giń Diabelski Posłańcze ! Potężny Atak (60dmg) !! - Sharai trafił prosto w brzuch przeciwnika.

Ennir trzymał się chwilowo z daleka.
Uznał, że reszta poradzi sobie i nie musi ryzykować życia w walce
z ocalałym fagasem Kazuyi.

Przeciwnik zaczął biec w stronę Sharai chciał go zaatakowac
-Fire ball krzyknął po czym ognista kula zaczęła leciec w jego stronę ...

Spojrzala na Sharai'a, ktory powinien ja widziec.
Krotka mysl przeszla jej przez glowe - czy potrzebuje pomocy czy tez sam sobie da rade.
Wydalo jej sie, ze powinien spokojnie pokonac przeciwnika, lecz spogladala w jego strona, jakby chcial od niej pomocy.

Sharai uniknął ciosu.
- Potężny Atak !! (60dmg) - Całą swoją mocą Sharai udeżył w plecy przeciwnika.

Chłopak odszedł jeszcze dalej i zaczął opatrywać swoje rany.

Przeciwnik grupy wojowników padł na ziemię nie mógł się ruszyc i czekał na dobicie ...


53 HP

- Ulże ci cierpienia. Potężny atak !! (60dmg) - Celował w samo serce.

Obrocila sie w strone Shenrona. Sprawdzila jaka jest sytuacja i kto ma miecz, badz jest blizszy jego zdobyciu.
- Shenron!
Rzekla glosno tylko jedno slowo. Przeslanie bedace nim jednak bylo nieco dluzsze.
Czekala na jego decyzje - czy zamierza to zalatwic samemu, czy tez oczekuje od nich wsparcia.

Shenron dobył miecza
-nie mogę ryzykowac- po tych słowach zniszczył miecz
- co ty zrobiłeś?!- zapytał Kazuya
-to co było konieczne- odpowiedział ze spokojem w głosie Shenron
Kazuya zaczął biec w stronę wyjścia powalając swych wrogów.
-nie ma sensu go gonic trzeba się zając Tyrem- powiedział Shenron po czym wziął go i zaczął iśc w stronę wyjścia ...


KONIEC
a teraz prosze was o opinie i lvl ile mnie za przygode dajecie a ja daje wam lvl dajemy w skali od 1-10

OOC:
no to tak ja myśle :
Matej - 11 lvl, Sakra - 10 lvl, Shadow - 8 lvl, Furman - 6lvl, Ja - 9 lvl

poniewaz nie mam nawyku dawac zbyt mocnych lvl a bardziej rozrzucam barierke:

Tyr - 5 lvl - jeszcze musi popracowac nad akcja i odgrywaniem swej postaci

Sharai - 7lvl - zbyt czeste odwolywanie sie do tego co dzieje sie w rownoleglym czasie - nalezy wziac pod uwage, ze nie zawsze te czasy sa te same, a traktowac to jako przygode w altenatywnym okresie

Matej - 8 lvl - za male niedociagniecia ale pnie sie w gore

Ennir - 9 lvl - mimo ze Ahni mu dokopala za zachowanie, to jednak staral sie rozpisywac wszystkie poczynania swojej postaci, wiec na zachete - jak sie bedzie starac to bede wysoko oceniac, a jak nie to skonczy nastepnym razem na 8

a siebie nie umiem oceniac ;D

Siebie oceniam na 7-8 gdyż w tej ostatniej akcji tylko dziwnie wyszło (ale to i tak nie była moja wina xD)

Sakra - 9-10 bardzo rozbudowane posty to 9 z przodu to za ten friendly fire xP

Tyr - 4-5 popracuj nad długością opisów

Sharai - 5-6 to samo co wyżej, choć jest nieco lepiej

Matej - 8-9 nieco błędów, ale ogólnie ok