Arena

-Oczywiście-Odpowiedział Aseon i poszedł w stronę Shury ,nastepnie podał mu rękę i pomógł mu wstać
-Ugh -Jękną Aseon dzisiejszy trening dał o sobie znać w strone pozytywną jak i negatywną.

-heh mnie to mówisz przyjacielu..
pomimo dwóch porażek uśmiech pojawił się na twarzy Shury
-warto pamiętać że co nas nie zabije to nas wzmocni! Pomyśl sobie w ten sposób Aseonie że dzięki temu jesteśmy już bliżej upragnionego szczęścia, co prawda wiele jeszcze czasu upłynie niem dostaniemy zbroje ale jesteśmy już o jeden krok bliżej..
Gdy tak mówił do niego zauważył że zbliża sie do nich Shaka..
-Przynajmniej długo nie będę w takim stanie..
Po paru chwilach Shura powiedział kamratowi że zamierza wyruszyć na trening i nie zobaczą sie przez pewien czas
- Żegnaj kiedy wrócę zmierzymy się jeszcze raz.

-Ja wolę spocząć na łożu ,chociaż jak patrzę na te wszystkie zbroje to tak jak było mi to kiedyś znajome
-Nawet Kiedy pierwszy raz pojawiłem się w Sanktuarium to wiedziałem gdzie co jest.Coś jest w tym miejscu ,że człek się szybko orjętuje.

-Znam to uczucie.. ale nie mam czasu się nad nim zastanawiać..
-Pora ruszać żegnaj przyjacielu!

-Tak żegnaj
Aseon wstał z ziemi i ruszył w stronę wyjścia.

-Ach znowu arena-Rzekł z podnieceniem Aseon.Siadł na ziemi po środku czekając na przeciwnika.

Milo wszedł na Arenę
- Ahhh... ciężki dzień... nie mam na nic siły...
Milo przeszedł przez Arenę na końcu zauważył gdzie jest....
- A....to już Tu doszedłem....położę się i odpocznę...
Jak postanowił tak zrobił...

-Witaj Milo-Powiedział wesoło Aseon
-Przybyłeś powalczyć?

Milo spojrzał ciężkim wzrokiem...
- Nawet nie wiem po co tu przybyłem....teraz nie mam sił na walkę...jak odpocznę przyjmę Twoje wyzwanie ....
Milo zaczął oglądać niebo...
- Czy wiesz....że moja ulubiona gwiazda,Antares Jest położona w odległości ok. 520 lat świetlnych od Ziemi? I w dość niedługim czasie może stać się Supernovą...ahh...szkoda
Pogrążył się we wspomnieniach....

-Jak chcesz odpocząć to idź to kawiarenki w pobliskim mieście-Rzekł Aseon z usmiechem.
-Mają tam dobre ciasta ,napoje i wygodne siedzenia.Polecam.
-Ale wiesz co Shurę gdzieś wcięło.

Milo już nie miał siły
- gdybym chciał iść do kawiarni to bym tam poszedł.... Co do Shury....to nie wiem gdzie jest i nie obchodzi mnie to.... Nie Mam czasu na bezsensowne gadanie o jakimś rycerzyku spod ciemnej gwiazdy...jakbyś miał jakąkolwiek wiedzę o gwiazdach, Kosmosie....to możemy porozmawiać,teraz daj spokój...
Milo zamknął oczy....

-Więc usiądź i odpocznij.Ja akurat czekam na kogoś kto się ze mną zmieży.Jedne zwycięstwo i jedna przegrana.Ciekawy dzisiaj dzień nieprawdasz?

Na arenę wkracza Shura.
Jego twarz zdobią świeżo zagojone rany,lecz na jego twarzy widać tajemniczy uśmiech...
- Witaj Aseonie minęło trochę czasu od naszego ostatniego spotkania, nieprawdaż? Chciałbym Cię poprosić o walkę rewanżową co Ty na to??

-ZZZzzz... .Co jak gdzie!?Aaaa to ty.A ja się zastanawiałem gdzie polazłeś.

OCC:Widzę że cały poziom władowałeś w inicjatywę

-are??
-ASEONIE LENIU WSTAWAJ!! WRÓCIŁEM!! I chce się z tobą zmierzyć!

-Co chcesz?-Zapytał z uśmieszkiem.

-Nie no doprowadzasz mnie do szału- stwierdził Shura uginając kolana.
-Pora zacząć!
-Szybki atak!! (30dmg)

OCC:Eeee.... zręczność nie zwieksza siły udeżenia tylko siła ,a skoro dałeś w zręczność to będziesz częściej miał możliwość atakowania pierwszy a nie zadawania obrażeń....... i jest jeszcze coś władowanych punktów nie można odzyskać.

Podobno zwiność ma swoje własne plusy

OCC:Jak masz więcej zręczności np. ode mnie to ty zaczynasz pojedynek nie ja ,jeśli ja mam wiecej zręczności od ciebie to ja zaczynam a to siła odpowiada za obrażenia fizyczne.

OCC: Obrażenia otrzymał jak byś śledził walkę ,a poza tym to by było bez sensu jety mogę zrobić unik kiedy chcę poza tym rozmawiałem z nim na gg w międzyczasie.Siła odgrywa rolę w obrażeniach fizycznych koniec i kropka.

OOC: Kumam kumam trudno trzeba przełożyć pojedynek, myślałem że tak jak Rushifua wytłumaczył zwinność pomnożona razy 3 zabiera tak samo obrażenia jak siła i kosmo. Nadrobię w nasepnym terningu i sie w tedy zmierzymy. A tak poza tym zadajesz obrażenia kosmo razy 3 czyli siła w twoim przypadku nie odgrywa żadnej roli??

OCC:Ja używam cosmo do walki bo moja zbroja którą dostanę po 60 lv wykożystuje tylko cosmo.Jestem opczajony głównie jeśli chodzi o cosmo.to działa tak moje cosmo czyli 10x3=30 obr.

OCC: ok on mi to wytłumaczy a tera ja się zmywam już