Tereny poza miastem

Tareny znajdujące się poza terenam miasta.

Chłopak idzie sobie przed siebie.Idzie tak już 3 godziny a dopiero przebył 50% drogi do miasta.Postanowi więc przyśpieszyć.Zaparł się jednął nogą o ziemię i dobił się od niej z niesamowitą prędkością kierując się w stronę miasta.

Wyszedł z miasta, obrucił się sprawdzając czy jego towarzysz jest za nim
- Pospieszmy się, im dłużej jesteśmy poza Asgardem tym dłużej jest on bez obrony.
Uśmiechną się i ruszył biegiem do wyjścia ze świata podwodnego

occc: ups, dzięki że mnie poprawiłeś

-Słusznie. Idę już, idę. Pięknie będzie wrócić...
Jak zwykle nieco nie nadążał za towarzyszem. Pewnie znowu się zamyślił. Tak jak Paolo zaczął w końcu biec, choć nie wiedział czy powinni aż tak się spieszyć. Jeszcze kto gotów był pomyśleć, że... W każdym razie cieszył się już, że opuszcza Podwodne Królestwo.

(a nie świat podziemny XD)

Podczas długiej i ciężkiej drogi doszedł do celu jednego z wyjść na powierzchnię.Usiadł na chwilę ,żeby odsapnąć.I zastanowił sę na chwilę nad miejscem docelowym.Po wzięciu głębokiego wdechu wszedł do wyjścia na powierzchnię gdzie znikł........

Gdy Erex oprzytomniał starał się zebrać myśli do kupy. Miał wrażenie, że ktoś go uratował patrząc w "niebo" zastanawiał się ile spał. Gdy zaczął się rozglądać zaczynał sobie uświadamiać że nie jest na lądzie. Patrząc ponownie w "niebo" dojrzał pływające ryby.
W jednej chwili cały zblakł upadł na ziemie, trwało to kilka minut zanim doszło do niego, że znajduje się pod wodą. Ucieszony i dumny z siebie krzyknął: Udało się!!! Jednak jego radość nie trwała długo zaczynał się zastanawiać gdzie teraz ma się udać. W oddali ujrzał miasto postanowił się tam udać.