Saint Seiya PBF
Przyszli rycerze i wojownicy!

Bogowie udali się na spoczynek. Los krain jest w naszych rękach. Szykuje się długa wyprawa, w której udział biorą wszyscy aby odkryć tożsamość tajemniczego obiektu.

Dołącz do wyprawy i pokaż, że jesteś godzien przywdziania zbroi.
Saint Seiya PBF
Przyszli rycerze i wojownicy!

Bogowie udali się na spoczynek. Los krain jest w naszych rękach. Szykuje się długa wyprawa, w której udział biorą wszyscy aby odkryć tożsamość tajemniczego obiektu.

Dołącz do wyprawy i pokaż, że jesteś godzien przywdziania zbroi.
Saint Seiya PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Pałac

Go down 
+8
Paolo Miraż
Saga
Legumir
Silver
Vai
Torvald
Bodzian
Miniman
12 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Mar 11, 2008 5:17 pm

-''...sami mieszkamy na dnie morza...'' - powtórzył bezładnie jakby dostosowując te informacje do swoich przemysleń, przetwarzając je, starając się zrozumieć.
-Ha! Więc ty jesteś od tego całego Posejdona! - omal nie wykrzyknął zachwycony swym geniuszem wczuwając się lekko w rolę wiekopomnego odkrywcy. Wcześniej bowiem pojęcia nie miał o tym, mimo że Izzak miał na sobie zbroję. Po momencie zapał jego znikł. Nawet przeżycia, które miały miejsce na mieście, ustąpiły już nieco.
Słuchał słów ze spokojem, nawet zaciekawieniem. Przekonany był, że jeżeli ktoś zabiera głos, to ma cos do powiedzenia. Jeżeli tak nie było to cóż... trzeba było doszukiwać się tego, co chciał powiedzieć.
-A czemuż to chciałbyś pomóc tym ludziom? - rozejrzał się jakby szukając jakiegoś człowieka na potwierdzenie swych słów - Nie... Ty chyba... Nie sądzisz, że jest im tu źle? -Pokiwał przecząco głową jakby sam chciał koniecznie zaprzeczyć za rozmówcę.
W odniesieniu do słów o wyprawie miał pewne wątpliwości, ale...:
-Nie wiem, co takiego przekazałeś Kapłance i nie wiem co też ona ci przekazała... Więc nie bardzo rozumiem...
Trudno było mu się przyznać do takich wyznań, tym bardziej, że często wpadał w jakieś tłumy myśli, których nie mógł zrozumieć, a dla innych wydawały się oczywiste...
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Mar 11, 2008 7:50 pm

Pokręcił z dezaprobatą głową "to czas by przemówić". Podszedł do generała
- Mi tu jest dobrze, lubię chłód jaki panuję. Ludzie mieszkający tutaj wiedzą że dzięki nim reszta świata żyje w cieple i gdyby nie chcieli tu żyć to mogą zawsze wyjechać. Sami mogą wyjechać i nie potrzebują żadnych przewodników. Ktoś musi cierpieć, aby żyć mógł ktoś.
Starał się nie denerwować przybysza, czuł w nim smutek, ale wyczuł także przebijającą złość. Dodał więc szybko.
- O jakich jednak krainach mówisz, oraz jaką misję masz na myśli. Jesteśmy wszyscy ludźmi omylnymi oraz chcemy żyć w pokoju, lecz mów. Być może pomogę ci... w miarę możliwości oczywiście.
Powrót do góry Go down
Silver
Admin
Admin
Silver


Dołączył/a : 08/03/2007
Liczba postów : 658

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSro Mar 12, 2008 12:34 pm

Słuchając wypowiedzi młodych wojowników uśmiechnął się wspominając czasy kiedy trenował jeszcze pod okiem mistrza razem ze swoim przyjacielem. Lecz ten uśmiech nie trwał zbyt długo gdyż piękne chwilę nie trwały długo, które nauczyły go więcej niż lata wędrówki.
- Mało jeszcze o świecie wiecie Wojownicy Asgardu, a także próbujecie odgrywać męczenników, gdy reszta świata również cierpi przez nieudolność Rycerzy Ateny. Niegdyś byli rozsyłani po świecie zapobiegając katastrofom, a teraz zbijają tylko bąki. - jego ton cały czas brzmiał pogardliwie z lekką nutą złości na czyny Rycerzy Ateny.
- Ja miałem tylko nadzieję na wspólny sojusz, który pomógł by wam nie być kolonią dla Sanktuarium. Wy nie widzicie tego w Asgardzie, ale ich Rycerze panoszą się nawet tutaj w waszym królestwie. Kiedyś będzie im mało i wtedy przyjdą tutaj, ale Posejdon nie będzie mógł już wam pomóc skoro Kapłanka odrzuciła ten sojusz. - cały czas gestykulował ponieważ bardzo dobrze potrafił opisywać co tak naprawdę leży mu w głębi duszy.
- Co do misji to nie będę was w nią wciągał, bo szkoda takich dzielnych wojowników. Polega na przeszpiegach Sanktuarium którzy mogą mieć ważną misję dotyczącą wszystkich Krain.
Więc jeśli nie macie więcej pytań pozwólcie, że ruszę w drogę.
- gdy skończył mówić założył kaptur na głowę czekając na odpowiedź Asgardczyków.
Miał coraz mniej czasu, a musiał wiele zaplanować by jego plan nie wypalił. Jego oddech z czasem robił się szybszy, gdy pomyśli o walce przeciw tylu Rycerzom z Sanktuarium.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSro Mar 12, 2008 6:11 pm

- Być może nie wiemy tyle o świecie co ty i nie jesteśmy tak doświadczeni. Wiedz jednak że Asgard nie jest, nie był i nigdy nie będzie niczyją kolonią. Co do rycerzy Ateny panoszących się po tych ziemiach to wiedz, że pilnujemy naszych granic. Co do misji o której mówisz to rzeczywiście, przeszpiegi nie są dla nas. Lecz jak będziesz miał jakieś pewne i sprawdzone informacje to możesz tutaj wrócić. Wtedy ci pomożemy, jeżeli oczywiście będzie to konieczne do zachowania pokoju.
Wszystko to powiedział spokojnie i dostojnie. Na koniec skłonił głowę w geście pożegnalnym i czekał.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSro Mar 12, 2008 6:23 pm

Słowa przybysza dały mu do myślenia. Rzeczywiście nie znał żadnych innych zakątków poza własnym Asgardem i nie mógł mieć pojęcia co też dzieje się gdzie indziej. Osobiście nie znał nikogo z sanktuarium, nikogo nie widział i cóż... trudno mu było sobie wyobrazić zagrożenie ze strony kogoś kogo nie ma. Najważniejsze jednak dla niego słowa padły: znał już co na ten temat wyraziła Kapłanka. W pewnym sensie czuł, że jak najbardziej może jej zaufać.
W końcu dało się zrozumieć, że ów przybysz znalazł się tutaj jedynie po to by ich ostrzec. Nie są mu potrzebni do misji...
Z drugiej strony w Vaisterionie odezwała się nieznana wcześniej żądza. Chęć bitki. Najnormalniejszego opuszczenia już tego miejsca i wyruszenia gdzieś, gdzie coś sie dzieje. Strząchnął się. Z lekkim utęsknieniem i zazdrością popatrzył na generała. Kapłanka raczej nie puści ich na wojnę. Opuścił ręce i odwrócił się w stronę pałacu.
-Bywaj. Niech strzegą cię twe bogi...
Powrót do góry Go down
Silver
Admin
Admin
Silver


Dołączył/a : 08/03/2007
Liczba postów : 658

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 12:02 am

- A więc żegnajcie dzielni wojownicy Asgardu - rzucił na pożegnanie Izaak jednocześnie odwracając się do nich plecami wyciągnął rękę do góry na znak, że wyrusza już w drogę.
Gdy pałac robił się coraz mniejszy odwrócił się na chwilę patrząc na dwóch rycerzy przez chwilkę uśmiechając się do siebie.
"Wy jeszcze zagracie pierwsze skrzypce w tej bitwie Rycerze"
Po chwili ruszył w dalszą drogę, bo musiał się spieszyć na statek, który czekał już na niego w porcie. Miał nadzieję dotrzeć jak najszybciej gdyż miał jakieś dziwne przeczucia, że to nie będzie łatwa wyprawa.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 5:03 pm

Westchnął i przysiadł na schodach pałacu. Podparł głowę na dłoniach, a łokcie na kolanach i wczepił palce we włosy. Po chwili uniósł głowę do góry i jakby układał sobie to wszystko w myślach. Najważniejsze, że był tu Paolo. Sam, kto wie jak by postąpił. Być może uległby własnym uczuciom, chęci sprawdzenia się i nie zważając na Hildę ruszył razem z przybyszem w drogę. Obecność drugiego Asgardczyka wymuszała jako takie trzymanie emocji na wodzy.
-Taka jest wola Kapłanki... Cóż myślisz?
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 5:39 pm

Patrzył na przyjaciela z ulgą. Bał się że ten ruszy z generałem. Stał w ciszy patrząc jak siada na schodach i myśli. Słowa które miał wypowiedzieć musiały być przemyślane. Po chwili milczenia odpowiedział.
- Przysięgaliśmy bronić Asgardu i służyć Hildzie, choć i mi czasem nie jest łatwo musimy jej ufać. Wiesz jakie są konsekwencje zdrady. Nie martw się. Nasz czas po prostu jeszcze nie nadszedł, ale pewnego dnia będziemy musieli stanąć do walki. Do tego czasu stańmy się potężniejsi. Tyle tylko możemy zrobić.
Popatrzył w stronę gdzie znikną generał i powiedział, bardziej do siebie niż do przyjaciela.
- On tu jeszcze wróci i będzie szukał pomocy lub śmierci. Musimy być gotowi na każdą ewentualność.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 6:42 pm

Opuścił głowę brodą dotykając piersi. Opuścił ręce bezwiednie, jakby bezradny. Nagle skoczył z miejsca, w którym do tej pory siedział spokojnie wysoko w górę, zakręcił przy tym średnio udany piruet. Widać, że był raczej zajęty jakimiś myślami, a nie skupiony na tym co robi. Upadł chwiejnie na ziemię, tuż za Paolo. Uderzył pięścią w kamienną posadzkę przed pałacem. Przyklęknął pochylony na jedno kolano i jakby przywarł nisko do ziemi. Nie był bardzo zadowolony z tego co robi. Nie bardzo wiedział, czy podejmowane decyzje są słuszne...
Przyszłe wydarzenia, jakie Paolo wyraził w swych słowach niby nieco koiły jego nerwy, ucieszyły go nawet. Trudno mu było podnieść się, temu też został w takiej pozycji nieruchomy. Okrutna niechęć i zmęczenie go opanowały, bezradność potęgowała się.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 7:14 pm

Odwrócił się do przyjaciela. Widział jego wewnętrzne rozdarcie i chęć walki, sprawdzenia się. Wyciągną rękę by pomóc mu wstać.
- Wstań przyjacielu. Nie wolno nam tracić sił i rozpaczać. Musimy być twardzi, musimy przetrzymać tę próbę. Mi też jest ciężko, lecz razem przeciwstawimy się burzy która nadchodzi. Wstań.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 8:32 pm

Twardy i opanowany głos Paolo, mimo że zdawał się być odpowiednim bodźcem, zadziałał jedynie cząstkowo. Zapewne podziałałby niejako niczym kubeł zimnej wody na rozgrzane myśli, gdyby był to ktoś inny niż Vaisterion. Złapał dłoń przyjaciela i powstał z nikłym uśmiechem na twarzy. Początkowo unikał wzroku Paolo, jakby bał się czegoś. Wiedział jednak, że to nieuniknione. Popatrzył na niego smutno.
-Masz rację, dziękuję.
Kiwnął mu głową. Bardzo prawdopodobne, że co innego mówił, a co innego myślał. Bardzo prawdopodobne również, że miał jakiś plan, ale wymagał on jeszcze chwili przemyśleń.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 8:44 pm

- Widzę że masz jakieś sprawy do przemyślenia, nie będę ci przeszkadzał więc. Jakbyś mnie potrzebował to znajdziesz mnie przed bramą. I nie martw się tym co będzie. Nasz czas nadejdzie, zobaczysz.
Powiedziawszy to wymusił na swojej twarzy uśmiech i powoli ruszył w stronę miasta. Pojawienie się generała zmieniło sytuację. Musiał to przemyśleć. Miał tylko nadzieje że Vaisterion nie ruszy za sługą Posejdona. Wyczuwał w nim wiele sprzecznych emocji. Wziął silne postanowienie przyglądnięcia się sytuacji. "A jak będzie źle to porozmawiam z Hildą. Jak będę miał mocne argumenty to ją przekonam do moich planów". Uśmiechną się.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeCzw Mar 13, 2008 11:44 pm

Kiwnął mu głową. Jakkolwiek nie patrzyłby na świat, to jednak duże oparcie miał w ludziach. Nieważne czy byli przyjaźnie nastawieni, czy nie. Samo to, że byli ludźmi i można było czasem na nich popatrzeć i posłuchać dawało bardzo dużo. Ludzie dawali przykład jak postępować, właśnie w sytuacjach, kiedy nie wie się co ma się robić. Przykład mógł być różny, niekoniecznie dobry, niekoniecznie w jakiś sposób konkretnie określony... Ot zwykłe chodzenie. Umysł taki jak Vaia potrzebował czasem bodźca wzrokowego, by zauważyć że trzeba odejść.
Zauważył. Odszedł w przeciwnym kierunku. Po drodze kopnął jakiś leżący na ziemi kamień.
Trzeźwość jego umysłu była mocno zachwiana. Nie potrafił przyjąć do wiadomości pewnych słów, trudno było mu zrozumieć nakazy i zakazy, decyzje do których musiał się dostosowywać. Dlatego musiał wyjść na przeciw i podjąć decyzję własną. Taką, z której będzie dumny i poświęci się jej realizacji. Póki co szedł sobie. Jakoś dziwnie pod jego stopę znów zawędrował ów kopnięty kamień. I tym razem nie uniknął on swego losu...
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimePią Maj 02, 2008 9:41 pm

Paolo podszedł do bram pałacu. Dopiero ci strażnicy zdecydowali się zagrodzić mu drogę zastawiając przejście włóczniami. Paolo spojrzał na ich twarze.
- Przepuśćcie mnie, wracam z dalekiej podróży i muszę zdać raport kapłance Hildzie.
- Mamy zakaz wpuszczania kogokolwiek do środka od czasu zamachu na kapłankę, szczególnie takich podejrzanych osobników jak ty.
- CO! Zamach na kapłankę?!
W głosie Paola łatwo było wyczuć zdenerwowanie i przerażenie.
- W takim razie muszę tam wejść, z drogi!
Jednym ruchem zdjął kaptur z twarzy i odsłonił lśniące płyty zbroi. Zdecydowanym ruchem roztrącił włócznie straży i wszedł do środka. Nie zwrócił uwagi na przerażenie jakie odmalowało się na ich twarzach. Paolo ruszył wprost do komnaty tronowej.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSob Maj 03, 2008 2:32 pm

Szybkim krokiem zbliżył się do bram. Domyślał sie, że może nie zostać od razu wpuszczony, tak jak to miało miejsce kiedyś, kiedy wchodził do pałacu bez żadnych problemów, ani zatargów ze strażnikami. Co gorsza nie miał żadnego atutu, który mógł przekonać strażników do tego, aby natychmiast go wpuścili. Oczywiście nie miał zamiaru nikogo tutaj skrzywdzić.
Mógł jednak spróbować pozmyślać...
-Puśćcie mnie, jestem kapłanem Dwugłowego Smoka, Fanfira, przychodzę na zawezwanie Odyna na ratunek kapłance.
Zrobił przy tym szamańskie gesty dłonią i zawodził głosem na modłę ludzi o niepewnej świadomości umysłu.
Udało się.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSob Maj 03, 2008 6:37 pm

Wyszedł przed pałac. Zimny wiatr zaczął dmuchać mu w twarz rozwiewając płaszcz za nim. Sam wezwał ten wiatr. Potrzebował czegoś aby się ochłodzić. Zdjął z głowy hełm i chwycił w dłoń. Rękę opuścił. Wiatr rozwiał mu włosy orzeźwiając Paola. Miał wiele spraw do przemyślenia i omówienia. Przesunął się na bok i usiadł w cieniu kolumny. W tych czasach miał jednak iskrę nadziei. Vaisterion wrócił i z nim ma szanse na dowiedzenie się prawdy. Wiedział że musi pójść i spotkać się z kilkoma osobami, w tym z generałem. Hilda wprawdzie zabroniła mu tego lecz raczej nie przewidziała takiej sytuacji. W sanktuarium powinien znaleźć pomoc w razie zagrożenia. Pozostała jeszcze jedna siła której Paolo nie wziął pod uwagę. Hades był bogiem najmniej przewidywalnym i mógł stać za wydarzeniami tutaj. Paolo spojrzał w niebo. "Odynie, daj nam wskazówkę. Co mamy teraz zrobić?"
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSob Maj 03, 2008 9:41 pm

Razem z Anakinem wyszli na zewnątrz, przed komnatę tronową. Spotkali tu samotnie stojącego Paolo, który niedawno z sali wyszedł. Vaisterion zbliżył się do niego razem z drugim towarzyszem.
-Paolo, idziemy pod posąg Odyna prosić o pomoc, jeżeli chcesz możesz iść z nami. Przyda nam się pomoc najwyższych. - zacytował tu niedawno posłyszane słowa, które dobrze chyba wyrażały rzeczywistość, w której się znaleźli.
Poszedł dalej do posągu razem z Anakinem mając nadzieję, że Paolo pójdzie za nimi.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeSob Maj 03, 2008 10:15 pm

Spojrzał na Vaisteriona.
- Tak, mi też miło cię widzieć.
Ruszył za przyjacielem. Idąc podszedł do Anakina.
- Muszę cię przeprosić za mój wybuch złości. Jestem ogólnie bardzo spokojnym człowiekiem lecz ta sytuacja mnie przerasta. Nie dość że kapłankę ktoś próbował zabić to jeszcze jestem oskarżany o coś, co nie ma prawa bytu. Mam nadzieje że cię nie uraziłem, a jeżeli tak to przyjmij moje przeprosiny.
Resztę drogi szedł w milczeniu. Intensywnie myślał o tym co teraz będzie i co będzie musiał zrobić.
Powrót do góry Go down
Saga
VIP
VIP
Saga


Dołączył/a : 10/03/2007
Liczba postów : 1364

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 3:06 pm

Gdy tylko znaleźli się w pałacu wśród strażników zrobiło się spore poruszenie.Zaprowadził rycerzy do północnej części pałacu.Przy drzwiach to jednej z komnat stało dwóch strażników.Gdy tylko go zobaczyli rozstąpili się nic nie mówiąc.Wszedł razem z Vaisterionem i Paolem do komnaty.Na łóżku leżała księżniczka Hilda Polaris.Zrobił jeszcze kilka kroków i wyjrzał przez okno na zewnątrz.
Powrót do góry Go down
Paolo Miraż

Paolo Miraż


Dołączył/a : 04/01/2008
Liczba postów : 501

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 3:43 pm

Paolo szedł cały czas blisko Anakina. Nie podejrzewał go o próbę ucieczki lecz wolał być przygotowany na każdą ewentualność. Gdy znaleźli się w komnacie w której spoczywała Hilda spojrzał na nią z troską. Wrócił się do strażników.
- Przynieście mi szklankę wody, szybko.
Strażnik niechętnie opuścił stanowisko przynosząc po chwili wodę. Paolo wziął ją do rąk i podał Vaisterionowi.
- Twoja kolej.
Odsunął się na bok stając niedaleko Anakina.
Powrót do góry Go down
Vai
Admin
Admin
Vai


Dołączył/a : 07/01/2008
Liczba postów : 363

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 4:12 pm

Widok leżącej bezradnie księżniczki spowodował lekkie drgnięcie w Vaiu. Tak jakby na nowo przebudziła się w nim złość.
Odebrał wodę i zbliżył się do łóżka. Postawił szklankę na stoliku i wydobył z kieszeni podarowaną fiolkę. Otworzył. Potem, zgodnie z zaleceniem Anakina, choć nieco ze zdenerwowania drżały mu ręce, wpuścił do wody równo trzy krople specyfiku. Zbliżył szklankę do pościeli i delikatnie ujął dłoń Hildy, po czym zanurzył jej palec w roztworze. Wpatrzył się w jej oblicze czekając reakcji.
Powrót do góry Go down
Torvald
Kapłan
Kapłan
Torvald


Dołączył/a : 31/05/2007
Liczba postów : 139

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 4:55 pm

Po chwili powieki kapłanki zaczęły drgać.Nie minęło wiele czasu a księżniczka otworzyła oczy.Podniosła się z łózka jakgdyby nigdy nie była w śpiączce.W jednej chwili powróciła do całkowitej sprawności.Spojrzała na wszystkich znajdujących się w komnacie ale nic nie powiedziała.Czekała na to co powie jeden z nich.On sam napewno wiedział ,że chodzi o niego.
Powrót do góry Go down
Saga
VIP
VIP
Saga


Dołączył/a : 10/03/2007
Liczba postów : 1364

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 5:01 pm

Widok zdrowej kapłanki ucieszył go jednak nie pokazał tego po sobie w żaden sposób.Po tym co zrobił pokazywanie swojej radości było by kompletnie nie na miejscu.Wiedział,że kapłanka oczekuje by on zabrał głos.Nie miał pojęcia co mógłby powiedzieć.W końcu podszedł bliżej do kapłanki i ukląkł na jedno kolano.
- Nie mam nic na swoją obronę.Mój los powierzam w twoje ręce - te słowa wydały mu się najbardziej odpowiednie.Klęcząc ani na chwilę nie spojrzał na kapłankę.
Powrót do góry Go down
Torvald
Kapłan
Kapłan
Torvald


Dołączył/a : 31/05/2007
Liczba postów : 139

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 5:14 pm

- Przedstawię ci teraz wolę Odyna - rzekła do Anakina - Masz dwa wyjścia: opuścić Asgard i nigdy tu nie wracać albo stoczyć pojedynek na śmierć i życie z bogiem śmierci i zniszczenia Lokim.Nie wiem co cię spotka jeśli zdecydujesz się na drugi wariant.Tego Odyn mi nie objawił.Wybierając drugi wariant musisz udać się do Kryształowego Pałacu znajdującego się na zachód stąd.Przemyśl swoją decyzję dobrze ponieważ moc Lokiego znacznie przewyższa twoją.Prawde mówiąc nie sądze byś miał jakąkolwiek szansę przeżyć tą walkę - zakończyła kapłanka czekając na decyzję.
Powrót do góry Go down
Saga
VIP
VIP
Saga


Dołączył/a : 10/03/2007
Liczba postów : 1364

Płeć : Male

Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitimeWto Maj 06, 2008 5:22 pm

Ostatnia decyzja jaką podjął była fatalna.Teraz był pewien ,że to o czym teraz zdecydował było najlepszym rozwiązaniem.Nic nie powiedział.Wstał i spojrzał w oczy kapłance.Z jego spojrzenia mogła łatwo wyczytać decyzję.Następnie bez słowa opuścił komnatę.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pałac - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Pałac   Pałac - Page 2 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Pałac
Powrót do góry 
Strona 2 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saint Seiya PBF :: Off-Topic :: ARCHIWUM FORUM :: III ERA :: ASGARD-
Skocz do: