| Zniszczenie Asgardu | |
|
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Matej16 Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 6:11 pm | |
| Shenron popatrzył na Sharai na jego twarzy nie było widac jakichkolwiek emocji. -Tak czuje to- odpowiedział na zadane mu wcześniej pytanie. Nagle w sam środek pomieszczenia w którym się znajdowali uderzył błękitno biały piorun. Gdy dym który spowodował piorun opadł oczom wojowników ukazał się starszy człowiek który wydawał sie nie miec złych zamiarów. -witajcie jestem pierwszym strażnikiem- powiedział do zgromadzonych. Popatrzył na Shenrona po czym znów przemówił -jeśli chcecie iśc dalej musicie rozwiązac moją zagadkę- -co to za zagadka ?- zapytał Shenron -już wam mówie "macie to zawsze przy sobie, widoczne jest w dzień,a w nocy tego nie widac"- powiedział starszy człowiek po czym dodał -macie chwile do namysłu jeżeli zgadniecie co to to przepuszczę was dalej- skończył mówic. Shenron popatrzył po zebranych -macie jakieś pomysły ... |
|
| |
furman777
Dołączył/a : 25/10/2007 Liczba postów : 444
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 7:53 pm | |
| -Nie cierpię zagadek...-wymamrotał Tyr z wyrzutem, po czym odłożył pochodnie i usiadł przy jednej z ozdobionych malunkami ścian. Dla niego cała ta zagadka była jedynie stratą czasu. Przestał zwracać uwagę na rozwijając się sytuacje i zaczął na nowo podziwiać obrazy na ścianach, a ręką sięgnął do swego karku po czym rozpoczął delikatnie go rozmasowywać. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:33 pm | |
| Ennir westchnął ciężko i podszedł do starca. - To cień. Zawsze styka się z właścicielem i potrzebuje światła, żeby istnieć. – Powiedział znudzonym głosem i ziewnął lekko ukazując swoją pogardę dla tak prostackiej zagadki. - W takim razie, możesz już się usunąć. – powiedział chłodnym tonem i przeszedł obok strażnika.
Ostatnio zmieniony przez dnia Nie Paź 28, 2007 8:49 pm, w całości zmieniany 1 raz |
|
| |
Bodzian
Dołączył/a : 18/10/2007 Liczba postów : 613
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:37 pm | |
| Sharai zaśmiał się - Nie możemy porostu nakopać temu dziadkowi ?? - szepnął do Shenrona.Chciał już walczyć, nudziło go to czekanie,chodzenie,myślenie... Chciał wyzwolić swoją energię, która burzyła się w nim od początku dnia... | |
|
| |
Sakra VIP
Dołączył/a : 13/10/2007 Liczba postów : 1364
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:47 pm | |
| - jak chcesz, to kop - powiedziala pozbawionym emocji glosem wznawiajac wedrowke. Nie zamierzala tu dluzej czasu marnowac, zwlaszcza ze odpowiedz na zagadke juz padla. - ide dalej, smierdzi tu Powiedziala do siebie. W srodku panowal zadoch, zapach ktory tu sie unosil nie podobal sie jej. Nie zamierzala marnowac tu zbyt duzo czasu. Nie chcialo jej sie tez czekac na innych. Jak sie zdecyduja isc dalej to sami pojda, a jak podoba im sie zabawa z zwlokami - to ich prywatna sprawa. | |
|
| |
Matej16 Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:55 pm | |
| Staruszek popatrzył po zebranych nagle zniknął. Wszyscy ruszyli do przodu. Znowu szli przez korytarz na którym też widniały dziwne napisy. Dotarli do takiej samej komnaty lecz tym razem nic się nie działo. Shenron wszedł na sam środek po czym uderzyła w niego czarna błyskawica. Shenron zemdlał a obok niego stał wysoki mężczyzna odziany w czarną pelerynę -czas na drugi egzamin pomyślcie nad strategią zanim mnie zaatakujecie- powiedział tajemniczy mężczyzna po czym roześmiał się patrząc na leżącego Shenrona ... |
|
| |
furman777
Dołączył/a : 25/10/2007 Liczba postów : 444
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:58 pm | |
| "Ależ kolos" pomyślał Tyr, po czym podbiegł do leżącego na ziemi Shenrona cucąc go lekkimi uderzeniami w twarz. gdy ten zaczął otwierać oczy wzrok Tyra znów został skierowany na nowego przeciwnika. | |
|
| |
Bodzian
Dołączył/a : 18/10/2007 Liczba postów : 613
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 8:59 pm | |
| Sharai wściekł się, że ktoś ogłuszył jego przyjaciela. Żucił się na przeciwnika i całą swoją mocą chciał uderzyć go w brzuch. Lecz były to tylko pozory... Przed samym swoim wrogiem Sharai wyskoczył w powietrze. - Potężne uderzenie !! (90dmg) - Celując w tył glowy wroga. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:04 pm | |
| Ennir przykucnął tak by móc w każdej chwili zaatakować jednak chwilowo się nie ruszał i czujnie obserwował walkę. Chciał wychwycić jakiś błąd w obronie, rodzaj ataków czy cokolwiek co mogłoby pomóc pokonać tego przeciwnika. Coś było nie tak z ich przeciwnikiem jednak chłopak nie mógł określić co... |
|
| |
Sakra VIP
Dołączył/a : 13/10/2007 Liczba postów : 1364
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:06 pm | |
| Pomachala flegmatycznie reka przed maska. Na jej twarzy nie bylo widac zadnych emocji. - gadajace zwloki.. Powiedziala do siebie. Poczym jej cialo lekko przechylilo sie do przodu a jej wzrok spoczal na smiejacym sie zombie. Cichym, lecz slyszalnym glosem zaczela gadac do siebie. - srodek odpada, sa jeszcze boki. Trup lubi narwancow. Tyr padnie pierwszy, potem Sharai. Wyrwanie wnetrznosci nic nie da, zawsze dobre i to, ze debil pokazal swoj atak. Biorac pod uwage fakt, ze poprzednio byla durna i prosta zagadka rozwiazanie tego jest rowniez banalne. Dosc dziwne zjawisko chyba dla wszystkich to bylo, slyszec tak dlugi potok slow z jej ust. Moglo to znaczyc jednak, ze cokolwiek sie stanie - wchodzenie jej w droge moze skonczyc sie niebezpiecznie dla zdrowia. Na jej twarzy pojawil sie znany, lekko zniecierpliwiony usmiech. Chyba nikt nie chcialby znac reszty niewypowiedzianych mysli. Wpatrywala sie w plaszczyk trupa. | |
|
| |
Matej16 Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:11 pm | |
| -Pierwsza próba was niczego nie nauczyła używajcie swego umysłu- Powiedział tajemniczy wojownik po czym ruszył w stronę Tyra atakując go. Atak był tak potężny że Tyr wbił się w ścianę pomieszczenia w którym się znaleźli (100 obr). Przeciwnik znowu stanął obok Shenrona patrząc na niego -on by wpadł na to jak mnie pokonac- powiedział i znów zaczął się śmiac. W powietrzu zaczął się unosic zapach zgnilizny który był nie do wytrzymania .... |
|
| |
furman777
Dołączył/a : 25/10/2007 Liczba postów : 444
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:15 pm | |
| Tyr po uderzeniu siedział lekko oszołomiony... sięgnął ręką w kierunku lewej strony pleców, gdy ją dotknął poczuł coś mokrego "krew" wypuścił myśl. Bez namysłu wstał, rozstawił nogi, przybrał poze do walki. Zamknął powieki, a gdy je otworzył całe jego oczy byłe biały. Jego cosmo zaczęło szybko rosnąc.... zaatakował gdy już był gotów -TO DLA CIEBIE!-wrzasnął 78 dmg | |
|
| |
Bodzian
Dołączył/a : 18/10/2007 Liczba postów : 613
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:22 pm | |
| Sharai widząc co robi Tyr zamknoł oczy. - Używajcie swego umysłu,cień,opracujcie strategie... to wszystko musi się na czymś opierac... - myślał - Wiem... może chodzi mu o to abyśmy nie skupiali się na zmyłach. - Otworzył oczy i czekał co się stanie... wiedział jak zaatakować wroga. | |
|
| |
Sakra VIP
Dołączył/a : 13/10/2007 Liczba postów : 1364
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:30 pm | |
| Stlumila swoj smiech. Sharai wpadl na pomysl, wiec zamierzala mu dac go wyprobowac. Zawsze potem mogla zrobic jedna z rzeczy, ktore sobie zaplanowala. Poki co niech ma szanse sie wykazac - a nuz sie uda. Zerknela katem oka na Ennira. On uwazac musial podobnie, znajac go. Nie musiala nawet zaglebiac sie w jego umysl, by miec pewnosc ze przypuszczenia sa sluszne. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:36 pm | |
| Chłopak uśmiechnął się podstępnie. Domyślił się, choc nie od razu, czym jest ich przeciwnik... Zamknął oczy i próbował uodpornic swój umysł na zewnętrzne bodźce. Nie było to łatwe ale jako tako udało mu się oczyścic swój umysł... |
|
| |
Matej16 Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:43 pm | |
| Tajemnicza postac zaczęła znikac Shenron wstał z ziemi i rozejrzał się po swych towarzyszach. -dobrze że wam się udało go pokonac- powiedział po czym ruszyli w dalszą drogę. Szli przez kolejny korytarz w którym już nie było napisów "uciekajcie póki możecie" powiedział tajemniczy głos. Shenron stanął w bezruchu wyczuwał olbrzymią energię która nie należała do wrogów lecz do dwóch niemowląt.; Bez słowa zaczął biec w stronę miejsca z którego wyczuwał tą energię. Kiedy dotarł na miejsce zobaczył kapłana Ragnaroka który wypowiada zaklęcie ... |
|
| |
furman777
Dołączył/a : 25/10/2007 Liczba postów : 444
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:48 pm | |
| Tyr podążył za towarzyszem, był osłabiony. Rana krwawiła coraz mocniej. A wzrok płatał mu figle. "musze wytrwac" powtarzał sobie w głowie, dopuki nie poczuł energi niemowląt, to wprawiło go w osłupienie... teraz w jego głowie nie plątała się żadna myśl... | |
|
| |
Bodzian
Dołączył/a : 18/10/2007 Liczba postów : 613
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:50 pm | |
| Sharai widząc co robi Shenron pobiegł za nim. Czuł że zbliż się potężna walka.Na jego twarzy nie widać było żadnych emocji. Wiedział że może nie zobaczyć więcej blasku słońca.Lecz ufał przyjacielowi bez granicznie, i był gotów poświęcić życie. Nie miał co do tego żadnych wątpliwości. | |
|
| |
Sakra VIP
Dołączył/a : 13/10/2007 Liczba postów : 1364
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:53 pm | |
| Co innego mogla zrobic jesli nie ruszyc w strone gdzie sie cos dzialo i skad docierala do nich ta energia? Tak samo jak pozostali skierowala sie dalej. Gdy dotarli na miejsce przystanela oceniajac szybko sytuacje. - eto eto.. Powiedziala do siebie usmiechajac sie lekko. W koncu ktos z kim mozna bedzie powalczyc.. moze. | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 9:53 pm | |
| Ennir ruszył szybkim krokiem za resztą. On też wyczuł potężną moc obu dzieciaków. Mało go obchodził ich los, ale to właśnie przez nie miał zostac zniszczony Asgard, a więc także Ennir i jego marzenia o potędze. A na to nie mógł pozwolic... |
|
| |
Matej16 Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 10:01 pm | |
| Shenron zaczął biec by uratowac chłopców. Jego działanie zostało przerwane przez pewne dwa stworzenia. Pochwyciły go i przypięły do ściany obok ołtarza na którym leżeli chłopcy. Te dziwne stworzenia przypominały małpy lecz były zrobione z samych kości. Stanęły przed pozostałymi aby nie dopuścic ich do ołtarza. Kapłan zaczął kontynuowac swoje zaklęcie a stwory pilnowały aby nikt się nie przedarł ...
1. 600 HP 2. 600 HP w nawiasie piszcie ktorego atakujecie |
|
| |
Bodzian
Dołączył/a : 18/10/2007 Liczba postów : 613
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 10:04 pm | |
| - Shenron !! - Krzyknął. Na jego twarzy malował się teraz lęk. Lęk nie o siebie,lecz o przyjaciela. Nie wiedział co dalej będzie, wiedział tylko że musi uratować przyjaciela. Już nie ważny jest wszechświat, ani nic innego. Ważny jest przyjaciel. - Potężny atak !! (90dmg) - Wykrzyczał i uderzył w pierwszą z małp.
Ostatnio zmieniony przez dnia Nie Paź 28, 2007 10:05 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
| |
Sakra VIP
Dołączył/a : 13/10/2007 Liczba postów : 1364
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 10:04 pm | |
| Nie zamierzala czekac na nikogo i na nic. Wyskoczyla momentalnie w gore i runela na dol na drugie cos co stalo na jej drodze zadajac mu cios prosto w czaszke. Nie zamierzala tez czekac az stwor wykona swoj ruch. Natychmiast po wykonanym ataku odepchnela sie od ziemi noga skaczac w tyl.
(cosmo 129dmg) | |
|
| |
furman777
Dołączył/a : 25/10/2007 Liczba postów : 444
Płeć :
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 10:06 pm | |
| chwiejnym krokiem podszedł troche bliżej. Rozstawił nogi, dłonie złożył w pięści, ręce zgiął w łokciach zbliżając je do torsu. Jego włosy zaczęły falować, aura kosmiczna rosła. Wiedział że musi się skupić... Wyskoczył, a locie wyciągnął ręce w przód otwierajac pięści... (wybuch kosmosu) 78dmg 2
Ostatnio zmieniony przez dnia Nie Paź 28, 2007 10:07 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
| |
Gość Gość
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu Nie Paź 28, 2007 10:06 pm | |
| Ennir zlustrował pole walki szukając czegoś co mógłby wykorzystac przeciw tym kościanym małpoludom. Nie zobaczywszy nic szczególnego pobiegł po łuku, tak by zajśc pierwszą (1) małpę z flanki. Kiedy znalazł się już na dogodnej pozycji podbiegł do stwora i kopnął go z wymachu w tył kolana (szybki atak 51). Potem cofnął się nie chcąc zbyt długo pozostawac w zasięgu szponów małpoludów. |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Zniszczenie Asgardu | |
| |
|
| |
| Zniszczenie Asgardu | |
|