Pałac

ooc:kurde Hilda daj nam powalczyc!!

OOC:
powalczyć rozumiem, ale jego jedynym zadaniem jest was pozabijać bo nie macie z nim szans, poza tym to nie ja robie to jest wola Odyna, który dał mi prawo zabić tego wojownika i posłańca


Alchemik, to nie kawałki lodu, lecz pył - a dokładniej mikropył

Sharai nie czekał na rozwój sytuacji.
- Niech Miecz Odena cie pochłonie !! - Krzyknął.
Nagle wokoło piaskowego rycerza w ziemi wyryło się kolo i wyżuciło go w powietrze.

OOC: Sakra jego może pokonać tylko śmiertelnik więc próbój dalej a ja poprawie posta.Po drugie nie zabić lecz pozbawić was wszystkich przytomnoście i zrujnować świątynie Odyna to wszystko

ooc: no to zluz go do kupy a my sie z nim zabawimy :D:D

Ryceż pojawił się za Shiraiem położył mu rękę między łopatkami.
i wystrzelił snopem gorącego światłą które odżuciło Shiraia i wbio w lód.(348 obr.)
Po czym ruszył ponownie w stronę pałacu.

Sharai wstał i żucił się na przeciwnika...
- Jesteś silny... ale nie doceniasz Świętych Wojowników !! - Krzyknął - Niech Miecz Odena cie pochłonie... (284dmg) - przeciwnik pod wpływem uderzenia wbił się w ziemię tworząc mały krater.

-Zatrzymaj sie tam....-powiedział ze spokojem Tyr. Po czym podniósł prawą rękę na wyskość korpusu. Jego kosmos bił z niewyobrazalną siłą. Następnie wykrzyczał:
-Viking Tiger Claw!-z jego dłonie wydobyła się niezliczona ilość promieni świetlnych zadających nie wyobrazalny ból
227 obr

Rycerz nic nie mówiąc wygrzebał się z krateru po czym bardzoszybko pojawił się za przeciwnikiem.Zaczą okładać go pięściami i kopniakami z niesamowitą szybkością i siłą.Gdy Shirai wzleciał w powietrze pod wpływem udeżenia w podbródek.Rycerz wystrzelił płonący promień światł który udeżył Shiraia i wyżucił kilka metrów dalej.(348 obr.)

- Tyr...Przyjacielu... - Szepnął zakrwawiony Sharai - wiedziałem ze to się tak skończy... Powieżam ci życie Hildy... broń jej do końca swojego życia... - Sharai wstał a jego cosmo urosło do niewyobrażalnych rozmiarów.Wyskoczył w powietrze po czym zadał przeciwnikowi cios nogą prosto w głowę.
- Potęzny atak !! (342dmg) - przeciwnik wbił się w ziemię a,Sharai odskoczył i upadł pod ciężarem ciosów.

-Nie pozwolę Ci na śmierć Sharai! Viking tiger clow!!- powiedział Tyr momentalnie doskakujac do przeciwnika

227 dmg

Wbity w ścianę przeciwnik okazał się iluzją.Ryceż pojawił się na przeciw Tyra-Osiris Tunder- ,po czym z jego otwartej ręki wystrzeliłą błyskawica która poraziła Tyra powodując niesamowity ból powalając go na ziemię.(1000 obr.)

OOC:on ma 4060 hp.

- Żegnaj Księżniczko,żegnaj przyjacielu... - wykrztusił ostatkiem sił Sharai - Giń !! Potęzny atak !! (342dmg) - uderzył wprost w tył głowy przeciwnika a sam pozbawiony sił padł na ziemię.
- mam nadzieje Tyr ze, jeszcze kiedyś się spotkamy...

Krople krwi sciekały po ledwie przytomnym wojowniku gdy tez lezał przy ścianie odrzucony po potęznym ataku zadanym przez przybysza.
-Do zobaczenia Sharai... Przyjacielu juz wkrótce się spotkamy w Walhali!-po tych słowach skierowanych do Asgardczyka Tyr wstał chwiejąc sie na swoich nogach i skupiając swój kosmos po raz wtóry! "Moje zycie tez nie ma juz szans na kolejny rozdział przyjacielu!" myslał chłopak
po czym zaatakował wybuchem kosmosu 348 dmg

Rycerz złapał Shiraia za szyję ,podniósł go w górę i śmiejąc się diabolicznie skrecił asgardczykowi kark (200 obr) ,po czym żucił zwłokami w głaz wbijając je w niego.Następnie ruszył w stronę Tyra.

- Jeszcze nie pora asgardczycy byście opuścili ten świat..- głos znikąd dobiegł uszu walczących. Nagle między nimi a przeciwnikiem pojawił się jeden z trzech aniołów, Ikar. Jego poświata oślepiała obecnych na jego ciele widniała anielska zbroja. Ikar podszedł kolejno do rannych i przy pomocy swego cosmosu zagoił im częściowo rany. Długo zajeło mu ratowanie Sharai ale dzięki opaczności Artemidy udało go się w porę odratować..
-Wesprę was w tej walce..- Ikar staje dołączana do walki i mierzy przeciwnika groźnym spojrzeniem.

OOC: Asgard ustawcie sobie 50% waszego hp

Sharai wstał... Niewiedział co się dzieje ale zobaczyl Anioła...
- Dziękuję ci... - Powiedizał - Myslałem że to już koniec.
- Potężny atak !! (342dmg) - Sharai trafił w plecy przeciwnika wbijając go w lód.

-Dzieki ci Ikarze!-poweidział aniołowi po czym zaatakował monstrum wybuchem kosmosu 348 dmg

Ikar również zaatakował przeciwnika, rozpalając swe cosmo.
-Raikiri!- atak sparaliżował przeciwnika co dało Ikarowi szansę powtórzyć atak. W jego dłoni pojawiła się migocząca purpurą kula energii..
-Haiesuto Aruteiteyu-do!!(800dmg)- atak wyrzucił przeciwnika w powietrze.

Odrzócony w powietrze przeciwnik okazął się iluzją Rycerz pojawił się za ikarem przyłożył mu rękę do pleców.-Ra's Sun blow-w dłoń skumulowała się kula ognia która pochłonęła Ikara wyżucając go w powietrze (3000 obr. 10 tur zostało do następengo ataku)

- Ikarze !!... - Krzyknął Sharai - To za Ikara !! Niech Miecz Odena cie pochłonie !! (248dmg)

Tyr równiez nie zwlekał uniusł swoją dłoń na wysokość korpusy krzycząc:
-Viking Tiger CLOW!
227 dmg
OCC: ile on ma teraz zycia?

Na zbroi Ikara pojawiły się spore pęknięcia z których sączyła się krew. Jednak nie przeszkadzało mu to walczyć z przeciwnikiem. W jednej chwili znalazł się przy nim i przyłożył mu rękę do brzucha szepcząc mu do ucha.."Haiesuto Aruteiteyu-do (800dmg)". Przeciwnika odrzuciło na kilkadziesiąt metórw do tyłu.

OCC : Wzielismy ci juz 3455 życia więc zostało mu 605 hp

-Poznaj smak PAZURÓW WIKINGÓW!- Tyr szybko doskoczył do przeciwnika odurzonego jeszcze atakiem anioła Atermidy.
227 dmg