Komnata Krwi

Wchodząc do pomieszczenia Saga od razu udał się do złotej czary znajdującej się po środku.
Gdy stanął nad czarą zdjął ze swojej dłoni część zbroi po czym wyjął złoty sztylet, którym zrobił sobie na dłoni nacięcie .Po chwili z nacięcia zaczęła wypływać krew. Saga trzymał dłoń nad czarą aby krew do niej ściekała. Po krótkim czasie zabrał swoją dłoń nakładając na nią ponownie zbroję. Gdy część zbroi znalazła się na swoim miejscu Saga wyciągnął flakon, w którym znajdowała się krew pięciu bogów .Cała zawartość została wlana do czary. *Pora to zakończyć* pomyślał Saga. Wyjął woreczek i wysypał jego zawartość do czary z krwią. Było to dziesięć niezwykle cienki i przezroczystych płytek. Krew pomału ubywała z czary zostając tym samym wchłaniana w płytki. Gdy krew skończyła się na dnie czary zostały tylko płytki, które przybrały różne kolory. Saga pozbierał je i udał się w drogę powrotną do komnaty Hadesa.

Nagle na drodze Sagi idącego w strone komnaty Hadesa stanął Radamanthys." Czego tu szukasz i co trzymasz w rękach ? " powiedział, patrząc podejrzliwie na dłonie Sagi jeden z trzech liderów podziemia

To było napisane kilka dni temu....już po fakcie...

Saga przyleciał do komnaty i zapieczętował wejście własną krwią.Wykorzystując przy tym właściwości komnaty krwi.Takiej pieczęci nic nie mogło złamać.

Saga ułożył Paolę na ziemi.Po czym porozkładał płytki 10 rycerzy.Pomimo wielkich obrażeń skupił swoją energię kosmiczną:
- Powstańce boscy rycerze.
Płytki zaczęły emanować energią po czym po chwili w komnacie pojawiło się 10 rycerzy.Saga upadł na ziemię z wyczerpania.
- Ja się tym zajmę - powiedział Narcyz po czym podszedł do Sagi i Paoli i ich uzdrowił.Wszystkie rany na ciałach rycerzy zagoiły się.Saga podniósł się z ziemi.
- Boscy rycerze w tej komnacie jesteśmy bezpieczni póki nie złamię pieczęci.Musimy zastanowić się nad tym co teraz zrobimy.
Wszyscy rycerze usiedli na ziemię i dyskutowali na temat tego jaki będzie ich następny krok.

OCC:Też jestem zdania że trzeba coś postanowić.Rozumiem że może ci się nie podobać wskrzeszanie rycerzy ale jakby na to nie patrzeć wszystko jest logiczne.Póki płytki nie zostaną zniszczone boscy rycerze mogą się odradzać.Ale przede wszystkim trzeba coś postanowić!!Zrobię stosowny temat.

OCC:dobrze

Gdy dyskusja się zakończyła Saga powstał i rzekł:
- Więc ruszajmy!
Po tych słowach Saga złamał pieczęć i wraz z pozostałymi rycerzami opuścili Hades.