Dom Koziorożca

Na środku znajdywał sie wspaniały posąg z Atena wręczającą miecz rycerzowi.

Cały dom zaczął tonąć w muzyce i złotym świetle na ziemi pojawiła się złota zbroja koziorożca.

Chaos zostawił liść na rogach koziorożca i odszedł, zbroja zapłonęła jasnym blaskiem, mocy.

Shura wolnym krokiem wkracza do domu Koziorożca. Jego zbroja nagle zalśniła, Shura poczuł jak zbroi odpowiedział dom. Poczuł ruch cosmo w całym budynku..
- Wreszcie stałem się rycerzem... teraz mogę służyć z jeszcze większą skutecznością Atenie.-po chwili Shura stanął przed pustym piedestałem.. po skoncentrowaniu na nim, pojawił sie posag Ateny która wręcza swojemu rycerzowi miecz, Excalibur. Shura spojrzał teraz na swoje prawe ramię.-Nie zawiodę pani..-Shura złożył swój hełm koziorożca u nóg posagu bogini. Po czym zaczął rozglądać się po domu.

Shura uklęknął przed pomnikiem Ateny.
-Pani daj mi siły..-powiedział po czym ściągnął zbroję i złożył ja w skrzyni.
-Pilnuj swojej Pani niedługo wrócę..-powiedział w stronę skrzyni i ruszył w stronę wyjścia.

Shenron skierował swe kroki w kierunku domu koziorożca. Miał nadzieję że spotka tam swego dawnego przyjaciela.
Gdy wszedł do niego nikogo nie zauważył więc postanowił zaczekac.

Przed dom podchodzi Aseon i krzyczy:
-Opóść wnętrze tego domu intruzie ,albo wytre tobą schody na których stoję!!!!!!!

Shenron wyszedł przed dom koziorożca
- witaj Aseonie nie poznajesz starych przyjaciół ??- zapytał z uśmiechem na twarzy

Aseon spojżał groźnie i rzekł:
-Zdrajcy bez zaproszennia nie są milewidziani.
Po czym pojawił się za Shenronem i doknięciem jednej ręki posłał go na plac przed domami zodiaku.Następnie powiedział:
-Rzebym cię więcej nie widział wewnątrz jednego z domów zodiaku inaczej zabiję cię.
Po czym zniknął.

- A więc to jest dom koziorożca. - Powiedział Shari wchodząc do środka - Moim zadaniem jest obrona tego domu. - Po czym usiadł w pozycji kwiatu lotosu i zaczął medytowac

Darkwolf wkroczył do świętego sanktuarium Koziorożca, idąc schodami zaczął rozmyślać o nowym wrogu
- Kim oni są i czego tu szukają ? Jeżeli tak szybko chcą umrzeć....niech im będzie....- mówił do siebie, chociaż wiedział, że nie będzie łatwo ich pokonać, ale Darkwolf postanowił dać z siebie wszystko.
- Nareszcie na miejscu - powiedział stojąc na samym środku wewnątrz domu tuż przed posągiem Ateny.

Nagle przez dom przebiegł szybko Aseon.

Po ostatnich wydarzeniach w sanktuarium zapanował niezwykły spokój, naprawy po wizycie posłańców dobiegały końca. Shura natomiast starał sie odprężyć.
- Posłańcy.. mam nadzieję że kiedyś będzie mi dane się z nimi jeszcze spotkać.- leżąc na łózko myślał..