Dom Minosa

Już czas spectranie abyśmy wszyscy razem zaatakowali Sanctuarium, aby wypełnić wolę Hadesa. Ci którym nie zabraknie odwagi niech do mnie przyjdą...

Jestem bogiem, ale i tak sie pod tym podpisuje - na twarzy Thanatosa pojawił sie specyficzny uśmiech.

Zlotowlosy Hypnos zglasza sie

Thanatos zaczął sie przyglądać pomieszczeniu, w którym sie pojawił razem z Hypnosem po czym z wciąż nieznikającym uśmiechem z twarzy spojrzał na sędziego zmarłych- słucham Cie Minosie, cóż to za plan wymyśliłeś, który by przyniósł chwale naszemu panu Hadesowi.

Nasz Pan, jest osłabiony po walce z Lucyferem i jego rycerzami. Rushifua, który wykradł dusze Alegoris, został wybrany przez Lucyfera na Rycerza Upadłego Serafina Harfy i chyba Sahka wątpi w jego lojalność, musimy ją podłudzić, aby Rushifua został wyrzucony z świątyni, najlepiej by było, gyby ktoś się w niego wcielił i zaatakował świątynie wraz z nami. Istnieje pewien artefakt, który pozwala zmieniać postać w dowolną, znajduje się on w posiadaniu Alegoris, która jest w Elizjum, gdy go zdobędziemy, jeden z nas zmieni się w Rushifua i zaatakujemy świątynie w ten sposób, Sahka wygna Rushifua od Ateny, a my będziemy mieli wolną drogę do niego, samotny nie pozostanie głuchy na naszą propozycję... Thanatosie ty zajmij się Alegoris.

W chwili zakończenia przedstawiania planów przez Minosa do pomieszczenia wszedł Radamanthys z dziwnym uśmieszkiem na twarzy. Podchodząc do Hypnosa, Thanatosa i Minosa powiedział, "podsłuchiwałem wasza rozmowe i stwierdziłem iż dołacze sie do waszego planu ponieważ od dawna sądziłem że należy zaatakować Sanctuarium"

Czy nikt, nie nauczył tego spectrana iż nie ładnie podsłuchiwać i to w dodatku swoich?

Nie czas na kłótnie drogi Hypnosie. Teraz najważniejsze jest wykonać rozkaz Hadesa i zaatakować Sanctuarium, na tym musimy skupić całą uwage

Nagle rozległ sie smiech Thanatosa - Wy sie chyba nigdy nie zmienicie. W każdym bądź razie rad jestem Wyvernie iż przylanczasz sie do nas. Twa pomoc na pewno sie przyda.

Oczywiście że tak Thanatosie. Połączonymi siłami napewno spełnimy wole naszego wielkiego pana Hadesa

A więc drogi jakie zadania są zarezerwowane dla mnie ?

- Zaczekajcie, coś mi tu nie pasuje - Thanatos chwilkę się zastanowił, po czym wyszedł z pokoju, kiedy wrócił trzymał w dłoni dwie dość duże zwinięte kartki papieru. Podszedłszy do stołu, który stał koło Minosa. Rozłożył je. Były to dwie mapy. Jedna mapa Hadesu i druga mapa świata słońca z zaznaczonymi świątyniami bogów.
- Słuchajcie według słów Minosa, aby pokonać Lucyfera musimy najpierw go wygonić ze świątyni a potrzebny nam do tego przedmiot ma Alegoris, wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że mamy tu nie ścisłe informacje o tej kobiecie. Jedna z nich brzmi, iż znajduje się ona w Elizjum – Wskazał palcem na małą jasną plamkę za Giudecca na mapie Hadesu - Druga zaś mówi, iż została ona porwana przez tego robaka Rushifua. Wobec tego sądzę, iż musimy się rozdzielić, aby sprawdzić obie te informacje.
Ja tak jak już to wcześniej oświadczył Minos udam się do Elizjum. Zaś wy udacie się do świata żywych i wybadacie gdzie Rushifua mógł ukryć Alegoris. Dam wam mapę.
- Jakieś pytania? – Thanatos przejechał wzrokiem po wszystkich obecnych.

Radamanthys usłyszawszy te zadanie nie mając żadnych pytań powiedział - choć nie cierpie przebywać wśród świata żywych to wykonam to zadanie. Zrobie to dla Hadesa naszego wspaniałego władcy - po tych słowach Radamanthys powoli udał sie w strone wyjścia z domu Minosa aż wkąńcu zniknął aby odnalezć Alegoris

-A ja co mam zrobic szanowny bracie? Isc z Wyvernem czy masz jakies inne plany?

Hypnos znikną za nim Thanatos zdążył cokolwiek powiedzieć - Memu braciszkowi najwidoczniej sie spieszy, choć muszę przyznać mu racje nie ma co zwlekać. Minosie ty pójdź do pierwszego wiezienia i poinformuj nas jakby coś sie tu działo, lub dowiedziałbyś sie o czymś nowym - po tych słowach Thanatos wyszedł.