Saint Seiya PBF
Przyszli rycerze i wojownicy!

Bogowie udali się na spoczynek. Los krain jest w naszych rękach. Szykuje się długa wyprawa, w której udział biorą wszyscy aby odkryć tożsamość tajemniczego obiektu.

Dołącz do wyprawy i pokaż, że jesteś godzien przywdziania zbroi.
Saint Seiya PBF
Przyszli rycerze i wojownicy!

Bogowie udali się na spoczynek. Los krain jest w naszych rękach. Szykuje się długa wyprawa, w której udział biorą wszyscy aby odkryć tożsamość tajemniczego obiektu.

Dołącz do wyprawy i pokaż, że jesteś godzien przywdziania zbroi.
Saint Seiya PBF
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa)

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Sekai

Sekai


Dołączył/a : 01/07/2011
Liczba postów : 28

Płeć : Female

Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa) Empty
PisanieTemat: Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa)   Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa) Icon_minitimePon Lip 04, 2011 1:41 pm

Imię i Nazwisko: Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa)
Wiek: 17
Narodowość: Irlandia
Znak Zodiaku: Rak (2 Lipca)
Opis postaci: Blaire prezentuje swe wdzięki w nienagannej krasie jako subtelna, dobrze zbudowana, młoda dziewczyna o ostrych rysach twarzy i dobrze stonowanej, naturalnej jasnej cerze. Drobne piegi zdobią jej rumiane poliki, a jej piękne oblicze uwieńczone zostało słodkim noskiem. Usta pełne, często pełne złości i goryczy, ich urok można dostrzec wraz z pierwszym zauważonym uśmiechem. Sylwetka doprowadzała do szału niejednego chłopaka z sąsiedztwa, a przyszła pora, że zaczęła dojrzewać co raz złudniej przypominając swoją atrakcyjną, biologiczną matkę. Spiczaste, długie, ogniste włosy w przypływie młodzieńczego buntu zostały zatuszowane przez chłodny granatowy odcień komponujący się z oczyma o szklistej, granatowej barwie. Grzywa zaczesana do góry i do tyłu, odsłania wysokie czoło dodając jej całokształtowi odcieniu drzemiącej w niej agresji.

Stosunkowo niska, mierzy obecnie 164 cm oraz waży 69 kg co sprawia, że mała warstewka tłuszczu przyjemna dla oka dobrego obserwatora, podkreśla jej naturalne krągłości. Na prawym pośladku ukryty jest mały tatuaż w postaci pięknej róży z której soki spływają do znajdującego się pod nią kufla piwa. Tylko przy bardzo krótkiej spódniczce można go "czasami" dostrzec.


Grupa Krwi: AB Rha -

- Charakter: Negatywnie nastawiona psotka pełna nienaturalnej energii, jakby czerpanej nie z tego świata. Niezmiernie ciekawa otaczającego świata w wielu chwilach nie potrafi zachować powagi, a typowo chłopskie życie ukształtowało w niej obraz dziewczyny wolącej bawić się w wojnę, a niżeli lalkami. Jej pasją jest wrestling i marzy się jej walka na ringu jako profesjonalna wojowniczka. Niepohamowany apetyt niejednokrotnie opróżnił kieszenie jej rodziców z pieniędzy. Pochodząca z biednej, wiejskiej rodziny. Stała się dziewczyną niezwykle zaradną i pracowitą...no może nadal niezbyt dobrze gotuje i na chwilę obecną nie należy do dobrego materiału na żonę. Świat stoi przed nią otworem, choć wiecie...impulsywność i brak rozsądku może ją zgubić. Często zdarza jej się o czymś zapominać.

- Pozostałe informacje: Ma słabość do wrestlingu, zakładów oraz alkoholu, którego zwykła często nadużywać. Przyjazna wobec tych, którzy na to zasługuje. Niecierpliwa za to bardzo energiczna. Nienawidzi, kiedy ktoś próbuje wtłoczyć jej jakąś racje na siłę. Zwykle sama wie lepiej...podobno.
Pretendent do zbroi: Złota - Raka
Historia: Urodzona 2.VII... mógłby ktoś przekląć ten dzień kiedyż to się narodziła. Jednakże spadająca gwiazda nad ciemnym nieboskłonem uświadomiła jej rodzicom, jakiż to cud przybył na świat. Biedna, wiejska rodzina od lat starała się o dziecko bezskutecznie, aż...do tej magicznej chwili. Małe gospodarstwo w Hrabstwie Cork położone parę mil od wspaniałego miasta, co swe fundamenty usadowił na moczarach. Blaire dorastała beztrosko, pomagając swoim rodzicom w gospodarstwie. Zasymilowała się z gronem męskim, który stanowił zdecydowaną większość tejże malutkiej osady. Zawsze bywała energiczna i miała skłonności akrobatyczne...pewnego jednak ranka...

-Blaire!~? No gdzież żeś się ona podziała? - Ochrypły głos wydobył się zahartowanego z wiekiem chłopa. Blaire znowu ukryła się przed swym ojcem. Wiedziała, że i tym razem pośle ją do wielkiego miasta. Co prawda miała dość tego miejsca, ale nie mogła sobie zbytnio pozwolić na podróż w nieznane. Tym bardziej zostawić bliskich, których kochała z szczerego serca. Nagle jednym susem wykonując salto w powietrzu zeskoczyła z dachu by oto pojawić się przed obliczem swego ojca. -Znowu do miasta ojcze? Wiesz, jaki tam smród? A ludzie... - Ojciec machnął ręką zdecydowanie przerywając jej. - Oj przestań moja droga! Szczególnie, gdy wyjątkowy czas się szykuję masz tu listę - Posłusznie wzięła ją mamrocząc coś pod nosem. -Nie będę latała z jakimś wiankiem na łbie! Kto inny niżeli nasza wieś jedynie prowadzi tak starodawne święto? Beltaine też...- Zamilkła zniesmaczona, ojciec wyraźnie dał do zrozumienia by swe komentarze zachowała dla siebie. Najwyraźniej ktoś jeszcze czyhał obserwując jej osobę. Beltaine według legend był czasem, gdy to granica między światem żywych, a umarłych robiła się niewyobrażalnie cienka.

Za drzwi wyłoniła się matka, ale Blaire już znała te wryte na pamięć słowa - Nie martw się matką, tak wrócę na obiad - Po czym ruszyła w drogę samotnie przez lokalne pagórki ku wielkiemu miastu Cork. Gdy oto minęła strumyk i stanęła na pierwszym wzgórzu wszystko jakoś zamilkło. Ptaki śpiewać zaprzestały, nawet szum strumyka nagle przestał dochodzić do jej uszu. -Chciałabym ruszyć w świat, mam dość tego miejsca... - Zdziwiona - Co tak nagle ucichło? - Chmury i mgła pokryły okolice, zarys mroku wisiał w powietrzu uzmysławiając jej, iż coś złego się zaraz wydarzy. Nie sądziła, że ofiarą tej nienaturalnej chwili staną się jej rodzice. Ziemia się zatrzęsła, wiatry zahuczały bijąc wszystko z zdwojoną siłą. Krzyki i rozpacz jej rodziców przygasły, a ona dostrzegła swój dom raz jeszcze. Nie zawahała się by pognać do domu raz jeszcze i przekonać się...że ich już nie ma. -Nie! Oni...Oni nikomu nic nie zrobili! - Zacisnęła pieści stając przed domem. -Kto tam jest!? - Dostrzegła ruch za stodoły. Oto przed nią ukazał się tajemniczy mężczyzna, a od niego czuć można było jakby woń śmierci.
-Panienka również to widziała, ta nienaturalna moc, gdy przechodziłem skryłem się za stodołą. Widziałem wszystko, pamięć mnie nie myli, że wiele lat temu również doszło do pewnego...podobnego...incydentu. Z pewnością...ale nie... - Podeszła do niego wściekła -To niemożliwe! Takie rzeczy nie dzieją się na tym padole! Kto to zrobił? Jakie czary!? - Mężczyzna odpowiedział bez wahania kryjąc prędko iskrzącą barwę purpury.
-To nie miejsce na rozmowy Panienko. Tartar...Tartar upomina się o swoje, co wiele lat temu zostało zabrane. Tylko...ktoś potężny...ale nie...został wygnany do Tartaru, umarł drogie dziecko mówiąc...to niemożliwe więc... Sędzią siebie mianowywał. - Nie miała już wiele do powiedzenia. Czuła, że musi go odnaleźć...musi to wszystko wyjaśnić. Co się stało z jej rodzicami? Gdzie teraz są? -Wiem co zrobię, odnajdę moich rodziców już dosyć widziałam by uwierzyć i znajdę tego Sędzie! - Kłamała...dla pewności uszczypnęła siebie mocno, ale tylko uwieczniła wypowiedź cichym jękiem z bólu potwierdziła...to dzieje się naprawdę. -Niech to...rrr!!! - Odeszła, ale oto dotarły do niej ostatnie słowa nieznajomego. -Panienko, odnajdź sanktuarium, tam dowiesz się więcej -

Ona już odeszła...tajemnicza persona uśmiechnęła się złowieszczo poprawiając kaptur.
-Tak...ja wiem, że tak uczynisz. Spotkamy się jeszcze Blaire...oby prędzej po drugiej stronie- Po czym zniknął wyparowując w powietrzu.


Cechy/Wady:
Cechy:
Psychika(2)
Potencjał(2)

Wady:
Umysł(1) - Zapominalska
Umysł(2) - Osobowość chwiejna emocjonalnie typ impulsywny
Powrót do góry Go down
Neo
VIP
VIP
Neo


Dołączył/a : 31/12/2007
Liczba postów : 1233


Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa) Empty
PisanieTemat: Re: Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa)   Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa) Icon_minitimePon Lip 04, 2011 4:57 pm

Gdzieniegdzie parę błędów stylistycznych, które jednak nie przeszkadzały w czytaniu. W trakcie uzupełniania karty postaci o kolejne fakty, będziesz mogła je poprowadzić.

W sumie nie mam się do niczego już więcej przyczepić. Karta zrobiona bardzo dobrze:)

Możesz jak najbardziej rozwinąć ten wątek z ostatniej części historii.

Przydzielam Cię do grupy i zaczynasz grę w okolicach Sanktuarium. Napisz tam pierwszego posta przez co rozpoczniesz swój event:)

Powodzenia.
Powrót do góry Go down
 
Blaire McMabh (Ognistowłosa Pijana Królowa)
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saint Seiya PBF :: Off-Topic :: ARCHIWUM FORUM :: ARCH. KART POSTACI-
Skocz do: